Analiza techniczna WIG20
Po kilku dniach konsolidacji indeksu WIG20 tuż nad poziomem 1.900 pkt., nasz rynek w końcu wykrzesał siły do większego odreagowania w górę. Krótkoterminowy kierunek wyznaczyły ceny surowców, które w ostatnich dniach zdecydowanie wzrosty. Celem indeksu WIG20 na najbliższe dni są okolice strefy 1.950-1.970 pkt. Przed rozpoczęciem środowych notowań globalne nastroje znacząco poprawiły się. Opublikowane rano dobre dane z chińskiej gospodarki świadczące o silnym wzroście eksportu w marcu, wsparły azjatyckie rynki akcji, podnosząc tamtejsze indeksy do nowych maksimów. Wzrostową serię kontynuował również kurs ropy naftowej. Z atmosfery tej skorzystała warszawska giełda. Popyt podczas środowej sesji koncentrował się przede wszystkim na wybranych walorach. Z indeksu WIG20 niekwestionowanym liderem okazały się akcje KGHM, które odpowiedzialne są za ponad 1/5 obrotu na wszystkich blue chips. Sumaryczny obrót na WIG20 wyniósł niespełna 500 mln zł, co oznacza, że za kupującymi stał średniej wielkości kapitał. Z punktu widzenia AT w kolejnych dniach prawdopodobne jest dalsze umocnienie naszego rynku. Linią obrony dla posiadanych pozycji jest na WIG20 strefa 1.870-1.900 pkt. i dopóki jest utrzymana, posiadanie akcji blue chips w portfelach jest techniczne uzasadnione.
Remigiusz Lemke, DM mBank
Mocna sesja za oceanem oraz w Azji sprawiła, że również na warszawskim parkiecie inwestorzy rozpoczęli dzień z wysokiego poziomu, zwłaszcza w przypadku notowań kontraktów. Luka hossy jaka powstała na początku zmagań może troszkę niepokoić z uwagi na swoje właściwości magnetyczne, jednak wczoraj jeszcze nie zaczęła dawać o sobie znać i potencjalne zejście w celu jej domknięcia należy przełożyć na inny późniejszy termin.
Marek Jurzec, DM BDM
Po udanej obronie wsparć we wtorek wczoraj byki potwierdziły swoją siłę otwierając rynek z luką hossy i wyciągając go powyżej poniedziałkowego maksimum. Obecnie celem byków powinien być atak na 2000 pkt., co w najbliższych dniach wydaje się dość prawdopodobne, zważywszy na dobrą kondycje strony popytowej, która zatrzymała korektę na pierwszych istotnych wsparciach. Na wykresie WIG20 co prawda zabrakło kilku punktów do lutowych szczytów, jednak na kontraktach minima korekty zostały wyznaczone dokładnie na tym poziomie. Jak już wcześniej pisałem dopóki indeksy znajdują się powyżej tych wsparć to kupujący powinni spać spokojnie. Po wczorajszej udanej sesji w USA dziś o poranku wyraźnie zyskują futures na europejskie indeksy, dzięki czemu inwestorzy na GPW mogą być w dobrych nastrojach już od początku notowań. W trakcie dnia kluczowe będzie zapewne zachowanie indeksu DAX w okolicach oporów, gdyż po wczorajszym przełamaniu bariery 10 tys. pkt. znalazł się w strefie szczytów z marca. Są to też okolice 50% zniesienia Fibo ruchu spadkowego trwającego od początku grudnia. Jeśli chodzi o dane makro, to dzisiaj poznamy odczyty na temat inflacji konsumenckiej w USA i Strefie Euro, więc nie będą one raczej źródłem większych ruchów.
Piotr Kuczyński, DI Xelion
W USA w środę na Wall Street oddziaływało kilka czynników. Już w nocy dowiedzieliśmy się o dużym wzroście chińskiego eksportu, co było małym pozytywem (małym, bo było to odreagowanie księżycowego nowego roku). Opublikowano też kilka raportów makro i jeden raport kwartalny ważnej spółki (JP Morgan Chase). Poza tym w Europie zapanowała na rynkach niezdrowa i mało uzasadniona euforia.
Jeśli chodzi o dane makro to sprzedaż detaliczna w marcu nieoczekiwanie spadła o 0,3% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,1%), a sprzedaż bez samochodów wzrosła o 0,2% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,4%). Dane słabe, ale inwestorzy niespecjalne zwracają uwagę na dane. Wpływu na nastroje nie miał raport o zapasach w firmach amerykańskich (spadły o 0,1% m/m).