Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piotr Miliński, analityk, NWAI DM
Warto jednak zwrócić uwagę na inny czynnik: rynek przygotowuje się obecnie do kolejnych cięć stóp i powoli godzi z kolejnym przedłużeniem epoki luźnej polityki pieniężnej.
Najmniejszym zaskoczeniem było zachowanie niemieckich dziesięciolatek. Rentowność benchmarkowych papierów została ponownie zepchnięta poniżej zera i w czwartek oscylowała w okolicach -0,11 proc. Niespełna 80 proc. (około 1 bln USD) niemieckiego długu jest obecnie notowane przy ujemnych rentownościach, podobnie jak w przypadku Japonii czy Francji. Niemal natychmiast po referendum pojawiły się też oczekiwania obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii. Cała krzywa dochodowości brytyjskich papierów dłużnych przesunęła się o kilkadziesiąt punktów bazowych w dół.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Poprawa nastrojów na GPW. Temat ceł na razie znów zszedł na dalszy plan na czym korzystają największe spółki naszego rynku.
W tym tygodniu w środę przypadał dzień, w którym miało wygasnąć 90 dniowe wstrzymanie się z cłami wzajemnymi Stanów Zjednoczonych.
Początek tygodnia na parkiecie w Warszawie przyniósł nieznaczny spadek głównego indeksu, WIG20, o 0,11%, do poziomu 2861 pkt. mWIG40 podbił o 0,17%, podczas gdy sWIG80 zanotował lekką korektę o 0,67%. Obroty na szerokim rynku wyniosły niecałe 1,2 mld złotych.
Poniedziałek na GPW stał pod znakiem niewielkiej zmienności. Inwestorzy patrzą przede wszystkim na Stany Zjednoczone i temat wojny handlowej.
Indeksy na GPW poniedziałkową sesję zaczęły od cofnięcia. Inwestorzy czekają na konkrety w sprawie ceł.
Czy stare giełdowe powiedzenie, że „niedźwiedzie skaczą z okna, a byki wchodzą po schodach”, wciąż ma zastosowanie?