We wtorek poznaliśmy jedynie dane z rynku nieruchomości z Kanady. W czerwcu rozpoczęto 245,7K nowych budów, jednak w maju zostało wydanych mniej zezwoleń na budowę, odczyty były więc mieszane i reakcja na dolarze kanadyjskim nie był zauważalna. Po południu kurs USDCAD oscyluje w okolicach majowych szczytów przy 1,3130.
Światowe indeksy giełdowe kontynuują zapoczątkowany wczoraj ruch korekcyjny. S&P500 wyraźnie wraca z poziomu 3000 pkt, który okazał się silną barierą oporową. Aktualnie cena reaguje na lukę wzrostową, która powstała w wyniku pozytywnego otwarcia po ostatnim szczycie G20. Korektę spadkową widać także na Dow Jones i NASDAQ. Ten ostatni traci w tym tygodniu najmocniej, wczorajsza sesja na indeksie NASDAQ zakończyła się na 0,71% minusie. Dziś przed otwarciem sesji kontrakt również znajdował się na minusie, niemniej od godziny 15:30 możemy obserwować odbicie. Godzinę po rozpoczęciu sesji NASDAQ wychodzi na plus. Niemniej do końca dnia jeszcze sporo czasu, większa korekta spadkowa jest cały czas możliwa. To jak będzie wyglądał sytuacja na indeksach w tym tygodniu, będzie w dużej mierze zależeć od jutrzejszego protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC. Przed nami także przemówienia amerykańskich bankierów centralnych, w tym prezesa - Jerome Powell. Dziś na otwarciu konferencji Rezerwy Federalnej dotyczącej stress testów nie wypowiadał się on jednak na temat bieżącej sytuacji i polityki monetarnej.
Jeśli chodzi o giełdy w Europie, niemiecki DAX rozpoczął sesję do wyraźnych spadków. Odbicie pojawiło się dopiero po godzinie 12:00, niemniej wtorkowa sesja w dalszym ciągu jest spadkowa. Po godzinie 16:30 DAX traci 0,82%. Kurs wraca jednak powyżej poziomu 12 400 pkt, który pozostaje wsparciem. Dopiero złamanie tego miejsca, może otworzyć drogę do większej przeceny. Spadki widać też w innych europejskich krajach. Francuski CAC traci 0,3%, a londyński FTSE znajduje się na 0,22% minusie. Na wyraźnym minusie znajduje się także GPW, wszystkie polskie indeksy utrzymują się dziś pod kreską. Sesja rozpoczęła się od nieznanych luk spadkowych, a w późniejszych godzinach ruch w dół był pogłębiany. Jeszcze przed zamknięciem sesji WIG20 traci ponad 1,2%. Z gorzej radzących sobie spółek należy wymienić KGHM, który traci dziś ponad 3%, a to za sprawą przeceny na rynku miedzi.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB