Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dariusz Dziubiński analityk, TFI PZU
Problem przybrał skalę międzynarodową i trwa szacowanie potencjalnych skutków dla wyników finansowych spółek. O ile w pierwszych tygodniach roku uwaga rynkowa była skupiona na zagadnieniu nadszarpniętych łańcuchów dostaw i produkcji z rynków azjatyckich, o tyle obecnie główne zagadnienie zaczyna dotyczyć trwałości popytu konsumenckiego. Wydarzenia z ubiegłego weekendu mogą się okazać „game-changer" dla rynków finansowych. Wsparty płynnością z banków centralnych okres wzrostu indeksów od października ubiegłego roku, który można określić mianem melt-up, został prawdopodobnie zakończony. W kolejnych tygodniach w dalszym ciągu inwestorzy mogą zwiększać alokację w tzw. bezpieczne aktywa. W szczególności było to widoczne w notowaniach obligacji i złota.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnym spadkami najważniejszych indeksów.
Izraelski atak na Iran przetoczył się szerokim echem po rynkach finansowych. Mocne wycofanie się inwestorów w stronę bezpieczniejszych aktywów ciąży dziś na indeksach akcyjnych. Spadki widać dziś praktycznie na wszystkich głównych giełdach.
Już w środę, gdy pojawiły się pierwsze doniesienia o przygotowaniach Izraela do ataku na Iran notowania ropy zdecydowanie wybiły opór zlokalizowany w okolicy 65 USD za baryłkę WTI.
Europejskie parkiety rozpoczynają piątkową sesję od wyraźnych spadków w reakcji na izraelski atak militarny na Iran. Zyskują obligacje, dolar, złoto, a także ropa naftowa.
Kontrakty na europejskie i amerykańskie indeksy akcji zapowiadają dziś ciężki dzień na rynkach. To reakcja na izraelski atak na Iran.
Na europejskich rynkach dominowały dziś spadki. Najsłabiej poradził sobie niemiecki DAX, który stracił dziś ponad 0,7%.