Odbicie? Zmiana trendu? Pułapka?

Poranek maklerów: początek piątkowej sesji przyniósł kontynuację wzrostów na GPW. WIG20 zyskiwał rano ponad 4 proc. Jak sytuację oceniają analitycy?

Publikacja: 20.03.2020 09:37

Odbicie? Zmiana trendu? Pułapka?

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Kamil Cisowski, ekspert DI Xelion

Czwartkowa sesja przyniosła poranionym rynkom powiew normalności po długiej przerwie. Kontrakty futures na amerykańskie indeksy nie były zawieszone, a podobnie jak europejskie sugerowały tylko lekkie spadki. Wprawdzie w Europie większość dnia upłynęła giełdom pod znakiem walki o wyjście na plus, ale miało to miejsce przy względnie normalnej zmienności, a dość stabilne zachowanie włoskich i hiszpańskich obligacji po bardzo silnej reakcji na nowy plan EBC (włoskie 10-latki na koniec dnia były kwotowane 50 pb niżej niż w środę) przeważyło i po otwarciu w USA rozpoczął się ruch w górę, który pozwolił głównym indeksom nad ponad dwuprocentowe wzrosty. Ponownie in plus wyróżniała się Polska. WIG20 wzrósł o 4,9%, mWIG40 o 3,8%, a sWIG80 o 2,2%. Gwałtowne odbicie trwa pod ogłoszony pakiet fiskalno-monetarny trwa i zaczyna zaskakiwać swoją siłą. Nie jest to bynajmniej temat regionalny, BUX silnie spadał w ostatnich dniach, a forint osłabiał się względem dolara jeszcze silniej niż złoty.

S&P500 wzrosło wczoraj o 0,5%, znacznie silniejszy był NASDAQ, który zyskał 2,3%, potwierdzając, że spółki wzrostowe będą zapewne odbijały intensywniej i szybciej, gdy zakończy się panika wokół koronawirusa. Sytuacja w USA pozostaje jednak bardzo napięta, liczba przypadków przekroczyła 14 tys. i po wyprzedzeniu Francji Stany Zjednoczone prawdopodobnie szybko awansują pod względem ich ilości na trzecie miejsce. Z tej perspektywy ryzyko pogłębienia spadków pozostaje wysokie, pomimo zalewającej rynki płynności z Fed. W dzisiejszych godzinach porannych jest za wcześnie, by mówić o przełomie, jeśli chodzi o niedobory dolara, choć kurs EURUSD odbił od wczorajszych minimów i zyskuje niemal 1%. Ewentualny powrót powyżej 1,09 na koniec tygodnia mógłby być sygnałem odwilży w przyszłym. Świat oswaja się z widmem recesji, nawet w komentarzach do wczorajszego wzrostu liczby nowych wniosków o zasiłek w USA z 211 tys. do 281 tys. agencja Reuters skupiła się na informacji, że liczba ta może wzrosnąć w przyszłym tygodniu nawet do 1,5 mln, gdy dane obejmą falę zwolnień pracowników tymczasowych w sektorze handlowym i usługowym.

Przy zamkniętym Tokio rynki azjatyckie bardzo silnie dziś rosną, Hang Seng zyskuje w momencie pisania komentarza 4,1%. Indeksy w Europie powinny otworzyć się na ponad dwuprocentowych plusach. Po wczorajszym ponownym teście dołków ceny złota przekroczyły 1500 USD za uncję. Rynki wydają się zmierzać ku optymistycznemu zamknięciu trudnego tygodnia, a WIG20 ma szansę przekroczyć 1500 pkt. i zamknąć się ponad 20% powyżej poniedziałkowych dołków.

Zespół analiz BM Alior Banku

Skoordynowane działania rządów oraz banków centralnych o obniżce stóp procentowych (za wyjątkiem banku Danii, który stopy podwyższył o 15 pb) prawdopodobnie zaczynają powstrzymywać głębsze spadki indeksów w Ameryce i Europie. Pomimo przewagi spadków w pierwszej części sesji za oceanem do końca dnia większość spółek odrobiła straty, przez co indeksy DJIA oraz S&P 500 zamknęły się na niewielkim plusie. Ogłoszone przez EBC i Bank Anglii programy skupu aktywów wsparły notowania indeksów FTSE, DAX i CAC 40. Według analityków większość inwestorów zaakceptowała fakt, że w najbliższym czasie będzie rosła liczba nowy przypadków infekcji. Obecnie oczekują oni na informację, jak to przełoży się na fale zwolnień w gospodarkach po obu stronach Atlantyku, gdzie mamy do czynienia z największym przestojem w pracach fabryk od czasu II wojny światowej.

Na wczorajszej sesji na polskim parkiecie dominowały pozytywne nastroje. Indeks WIG20 zanotował solidny prawie 5% wzrost. 13 na 15 indeksów sektorowych zanotowało przyzwoite wzrosty, w tym WIG – energia, której spółki korzystają na spadku cen uprawnień emisji CO2. Jednie niepokojącym faktem może być 5% spadek zużycia energii związany z zamknięciem dużych centrów handlowych. Najmocniejszy wzrost zanotowały walory CCC (+18,5%), który został zmuszony do przeprowadzenia emisji akcji. Co prawda informacja od pana D. Miłka o chęci objęcia przeszło 4mln akcji z nowej emisji może być sygnałem o wierze w ten biznes, jednakże jeżeli zawieszenie działalności sklepów w Europie w długim okresie wpłynie negatywnie na płynność i tak wysoko zadłużonej spółki. W przypadku rynku szerokiego informacją wspierającą kurs są lepsze od oczekiwań wyniki za IV kwartał wyniki grupy Atal, wygranie przez Budimex oferty na zaprojektowanie i przebudowę trasy S7 Płońsk-Czosnów oraz podtrzymanie przez agencję Fitch ratingu dla Enei. Natomiast presję na notowania może odczuwać Boryszew po podaniu komunikatu o planowanych przestojach w fabrykach w Czechach, Hiszpanii oraz Francji, jak i notowania akcji spółki GTC, której wynik w IV kwartale 2019 roku jest poniżej oczekiwań i wyniku z IV kwartału 2018 roku. Jeżeli chodzi o dane makro to dzisiaj poznamy lutowe odczyty dynamik sprzedaży detalicznej (prognoza 6,3% r/r) oraz wielkości produkcji budowlno-monażowej (prognoza 1,5% r/r).

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Wraz z marcową wyprzedażą polskich akcji znacznemu osłabieniu poddał się złoty. Wczoraj cross USDPLN osiągnął poziomy ostatni raz widziane w 2001.r. i jeżeli tempo zmian zostanie utrzymane, wówczas możliwe jest zaatakowanie historycznych pułapów z 2000.r. W nieco innej sytuacji jest EURPLN, który we czwartek pokonał poziomy z 2011.r. kontynuując tym samym wybicie z długoterminowego trójkąta. Krach na rynkach walutowych przełożył się na WIG20USD, który właśnie znalazł się poniżej denka z 2009.r. i jest na właściwej drodze do podstawy hossy z 2001.r. Aby jednak doszło do zmiany trendu, tak jak to miało miejsce prawie dwie dekady temu, benchmark ten musiałby co najmniej uformować co najmniej tygodniową formację o charakterze popytowym. Dzisiaj pojawi się możliwość utworzenia tygodniowego młotka o białym korpusie o ile tylko WIG20 ponownie zyska na wartości zaś dolar zacznie się osłabiać względem złotego. Otoczenie zewnętrzne przestało być tak srogie dla byków, tak jak miało to jeszcze miejsce w poniedziałek, a po czwartkowo-piątkowej obronie dolnego ograniczenia trójkąta, DJIA stanął przed możliwością odbicia. Ciekawie prezentuje się DJTA, który zatrzymał się tuż nad styczniowymi minimami z 2016.r. dzięki czemu także i ten wskaźnik giełdowy zachęca byki do mocniejszej kontry. Ciekawie prezentuje się DAX i chociaż do psychologicznej bariery 8000 zabrakło mu ok. 250 punktów, to jednak we czwartek kontrakty na indeks zdołały przetestować ten pułap i to ze skutkiem pozytywnym. Pojawia się zatem okazja do sprawdzenia siły popytu a tym samym możliwość dla graczy znad Wisły do odrobienia strat, o ile tylko lokalna sytuacja nie okaże się jedynie częścią korekty wzrostowej. Wczoraj WIG20 oraz WIG wkradły się do luki bessy zatem zwolennicy grania krótkich pozycji mogą zechcieć zredukować swoje pozycje co znów nakręciłoby korektę wzrostową, jednakże dzisiaj jest trzeci piątek marca czyli okres, w którym wygasają kontrakty terminowe na GPW. Dzień trzech wiedźm rządzi się swoimi prawami zatem nie można wykluczyć, że niedźwiedzie jeszcze dzisiaj nie odpuszczą. Wsparciem dla WIGu jest dzisiaj 39133 i do tej wysokości byki mogą czuć się zmotywowane do obrony, jednakże jego ewentualne przełamanie ma prawo okazać się triggerem do zaatakowania marcowego denka.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA