Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku
Wczorajsze wydarzenia na GPW mogą wprowadzać w lekką konsternację. Z jednej strony małe spółki pokazały swoją siłę a sWIG80 zakończył dzień na nowych, rocznych maksimach. Z drugiej zaś WIG20 nie zdołał zamknąć się nad kreską pomimo pozytywnego przebiegu sesji przez większość dnia. Jedynie (albo też i aż) w końcówce notowań pojawiła się zwiększona podaż, którą trudno jest wytłumaczyć w oparciu o wydarzenia z zewnątrz. DAX jak i DJIA zachowywały się stabilnie, na rynku walutowym nie doszło do większych zmian w wycenie złotego zaś do wygasania marcowych derywatów pozostało jeszcze sporo czasu.
Na dziennym wykresie WIG20 pojawiła się podażowa świeczka, której umiejscowienie (2020 to strefa szczytów z grudnia 2020r. oraz lutego 2021r.) może wskazywać na pułapkę hossy. Długi cień wystający z czarnego korpusu to ostrzeżenie dla byków i jednocześnie wyzwanie. Jeżeli dzisiaj udałoby się zamknąć sesję powyżej pułapu 2029 punktów, negatywny wydźwięk wczorajszej sesji zostałby zneutralizowany. Pikanterii dodaje fakt, że WIG, po zaatakowaniu psychologicznej strefy 60000 punktów, nie zdołał utrzymać się powyżej niej. Na dziennym wykresie pojawiła się spadająca gwiazda, która zachodzi cieniem na tegoroczne maksima. Jeżeli teraz akcyjnym bykom nie uda się utrzymać marcowego tempa wzrostów i zrobią sobie odpoczynek na bieżącej półce cenowej, wówczas zrodzi się obawa o podwójny szczyt.
Z drugiej strony kluczowym poziomem obrony na ten tydzień pozostaje 57814 i dopóki WIG utrzymuje się powyżej ww. pułapu, dopóty sytuacja techniczna wciąż sprzyja akcjonariuszom. Od dwóch miesięcy ww. indeks konsoliduje się i w końcu przyjdzie taki moment, w którym zakumulowana energia doprowadzi do wybicia. Jednakże należy się przygotować na ewentualne pułapki, na bazie których pojawiają się lokalne korekty czy też nowe impulsy. A zbliżający się termin wygasania marcowych kontraktów jedynie sprzyja zmienności.
Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion
Giełdy europejskie nie zdołały w poniedziałek zakończyć dnia na poziomach z rana, zamykając się w większości na niewielkich, nie przekraczających pół procent minusach. Podczas sesji brakowało istotnych wydarzeń. Pomimo pozytywnych nastrojów na innych rynkach globalnych wciąż brakuje informacji z UE, które miałyby pozytywnie oddziaływać na lokalne rynki. Na pewno trudno za taką uznać fakt, że Holandia stała się dwunastym państwem/regionem, które wstrzymało szczepienia preparatem AstraZeneca (dziś rano wiemy już o analogicznych działaniach w Niemczech i Francji), który miał być podstawą budowania odporności na COVID na kontynencie. WIG20 spadł o 0,2%, ale mWIG40 i sWIG80 rosły po 0,1%. Liderami odbicia średnich spółek pozostają Mabion i Biomed, rosnące odpowiednio 24,5% oraz 20,4%. W sWIG80 podobną rolę pełniły Forte i Bioton.