Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku
Nad Wisłą nastroje wyraźnie się poprawiły. WIG wrócił nad psychologiczną strefę 60000 punktów i jednocześnie zdołał zamknąć się powyżej wtorkowych maksimów. Na dziennym wykresie pojawiła się pozytywna świeczka, której podstawa (60241) wyznacza lokalne wsparcie na dzisiejszą sesję. Jeżeli niedźwiedzie planują wrócić na parkiet, ww. poziom musiałby zostać w najbliższych godzinach pokonany. A jak na razie krótkoterminowe momentum zachęca do zaatakowania tegorocznych szczytów. Problematyczna pozostaje sytuacja techniczna na wykresie PLN_Index. Benchmark ten odnotował wczoraj jedne z najniższych poziomów w ostatnich tygodniach. Przecena złotego na rynku walutowym może okazać się jedynie krótkoterminowym zakłóceniem, jednakże patrząc na wykres USDPLN czy EURPLN, kondycja byków słabnie. Wtorkowo-środowa deprecjacja złotego względem euro odbyła się w reakcji na linię trendu, do której dotarł ww. cross. Natomiast USDPLN przetestował w ostatnich tygodniach średnią z dwustu sesji i wczorajsze, majowe maksima mogą oznaczać powrót do wzrostów. To znów uderzyłoby w sytuację techniczną WIG20USD, który ostatnio zatrzymał się na wysokości lutowego sufitu. Środowa sesja na Wall Street nie przyniosła kluczowych rozstrzygnięć. Z jednej strony DJIA zamknął się blisko historycznych szczytów, z drugiej zaś Nasdaq zbliżył się do kwietniowych minimów. Na wykresie technologicznego indeksu zaczyna klarować się formacja podwójnego szczytu. Jak na razie za wcześnie jest na to, aby niedźwiedzie mogły ogłosić zwycięstwo, jednakże skala spadków w tym tygodniu (-2.7%) zapewne może niepokoić. Pod kreską znalazł się także Russell2000, który pod koniec kwietnia wpadł w pułapkę hossy i obecnie obniża on swoje loty. Cały czas możliwy jest scenariuszy, w ramach którego ursusy zrealizują spadkowy scenariusz w oparciu o formację G&R. Na chwilę obecną przed mocniejszą cofką powstrzymuje linia szyi, do której ww. benchmark ma około 5% zapasu. To sprawia, że z drugiej i trzeciej linii NYSE jak na razie nie płyną podażowe sygnały. Poprawę nastrojów na szerokim rynku można było zauważyć na parkietach Starego Kontynentu. Niemieckie indeksy odrobiły część wtorkowych strat. DAX wyrysował formację harami na wysokości linii trendu wzrostowego. Wczorajszy powrót niemieckiej Xetry nad psychologiczną barierę 15000 punktów może okazać się pretekstem do zaatakowania historycznych szczytów. Zieleń pojawiła się także w Paryżu, Pradze czy Budapeszcie. BUX jak na razie może maj zaliczać do udanych miesięcy, jednakże PX Index już niekoniecznie. Czeski benchmark po kwietniowym zatrzymaniu się na wysokości średnioterminowych oporów, od początku tego miesiąca ma problem z kontynuacją hossy.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
Wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian dla indeksów za Oceanem. Wśród spółek uwagę zwracał m.in. General Motors, który zyskał przeszło 4% po publikacji lepszych niż spodziewane wyników za I kw. 2021 r. (zysk na akcję wyniósł 2,25 USD wobec konsensusu 1,05 USD). Kluczowe europejskie indeksy odbiły po słabszej wtorkowej sesji. Pomimo zawieszenia starań o ratyfikację umowy inwestycyjnej z Chinami, pewne prace przygotowujące grunt pod ratyfikację trwają, ale przy utrzymaniu odwetowych chińskich sankcji wprowadzenie porozumienia może być ciężkie. Kanclerz Niemiec Angela Merkel podkreśliła znaczenie Stanów Zjednoczonych jako największego sojusznika Europy (zwłaszcza na tle rywalizacji z Państwem Środka i z Rosją).
Krajowy indeks blue chipów znalazł się w czołówce najsilniej zyskujących indeksów na wczorajszej sesji, tym samym oddalił się od poziomów wsparcia i ponownie zdaje się zmierzać w kierunku oporu w okolicach 2100 punktów. W indeksie zdecydowanie dominowały walory CCC (+13,3%) i LPP (+10,7%) – spółki wspierają szacunkowe wyniki za I kw. 2021 r., a także otwarcie galerii handlowych i rosnąca szansa na trwałe zakończenie lockdownów wraz z postępującym procesem szczepień. Na przeciwległym biegunie w indeksie znalazły się spółki znajdujące się w trendzie spadkowym już od kilku miesięcy – najmocniej przecenił się CD Projekt (-4,4%), który poinformował o odejściu Konrada Tomaszkiewicza, reżysera gry „Wiedźmin 3", za producentem gier podążał Mercator Medical (-3,7%) – cena akcji producenta rękawic stanowi już zaledwie 30% wartości w odniesieniu do szczytu notowań z października 2020 r. W indeksie mWIG40 cały wtorkowy wzrost oddał Biomed-Lublin (-10,7%), a liderem wzrostów był Stalprodukt (+8,6%). W indeksie sWIG80 najsłabszym walorem był Mabion - spółka, której popularność ponownie wzrosła za sprawą podpisania porozumienia z firmą „Novavax" w sprawie produkcji szczepionek na koronawirusa – jednak rozpoczęcie dostaw planowane jest dopiero na koniec bieżącego roku. W indeksie małych spółek to TIM (+11,5%) odnotował największą zwyżkę, po publikacji szacowanych przychodów za kwiecień. Z pozostałych informacji: 1. RPP pozostawiła stopy procentowe bez zmian, a NBP nadal będzie prowadzić operacje skupu obligacji. 2. Zysk netto Pekao w I kw. 2021 r. wyniósł 246 mln zł wobec 187 mln zł rok wcześniej, powyżej konsensusu zakładającego zysk na poziomie 194 mln zł. 3. Zysk netto ING w I kw. wyniósł 386 mln zł, jest lepszy o 10% od konsensusu i o ok. 45% od ubiegłorocznego wyniku.