Mimo ostudzenia nastrojów na głównych rynkach, od początku czwartkowej sesji na GPW zdecydowanie przeważali kupujący, jednak trudno było spodziewać się tak dobrego wyniku WIG20, jaki udało się osiągnąć pod koniec dnia. Indeks dużych spółek finiszował na poziomie 2207 pkt, co oznaczało zwyżkę o blisko 2 proc. Co więcej, zamknięcie wypadło niemal na najwyższym pułapie, na jakim w czwartek znalazł się WIG20. Spore był też obroty, które przekroczyły 2 mld zł.
Od rana najmocniejszym ogniwem dużej dwudziestki był CD Projekt. Po kilku słabszych dniach akcje producenta gier na koniec czwartku zyskiwały 8,6 proc., a bodźcem do wzrostu zainteresowania walorami była informacja o zwiększeniu zaangażowania w akcjonariacie przez Michała Kicińskiego do ponad 10 proc. Choć pozostałe grono z WIG20 zaczęło dzień dość ospale, to z czasem do CD Projektu dołączyły JSW, Cyfrowy Polsat, a także PKO BP. Wspomniana trójka zyskała po ponad 3 proc. Z kolei na dole tabeli plasowała się przez całą sesję czołówka dnia z poprzedniego, czyli spółki energetyczne. Ostatecznie jako najsłabsze zakończyło dzień PGE. Oczywiście dobra atmosfera objęła nie tylko WIG20, ale także małe oraz średnie spółki. W gronie mWIG40 liderem okazał się Biomed Lublin, którego papiery zaczęły zwyżkować na około dwie godziny przed końcem sesji, a na finiszu zyskiwały ponad 10 proc. Liderem wśród małych firm został Mabion z wynikiem 26,6 proc. do góry.
WIG20 ma obecnie ponad 11 proc. na koncie od początku roku, indeks średnich firm zyskał dotąd 22 proc., a sWIG80 aż 27,4 proc. Co ciekawe, w szerszym horyzoncie WIG20 licząc po cenach zamknięcia znalazł się już najwyżej od końcówki 2019 r. Krajowi inwestorzy z zapałem śledzą także postępy WIG - indeksu szerokiego rynku, którego niewiele dzieli już od pobicia historycznych rekordów.
Warto także wspomnieć o zachowaniu nowej spółki na GPW, czyli Grupy Pepco, która pojawiła się na warszawskiej giełdzie w środę. Pierwszego dnia notowań akcje zyskały 12,5 proc., jednak w czwartek na koniec dnia papiery Pepco zniżkowały o 2,22 proc., do 44 zł. Przypomnijmy, że w dniu debiutu niemal połowa obrotów dotyczyła właśnie Pepco. Również w czwartek była to jedna z najchętniej handlowanych spółek, jednak tym razem większymi obrotami charakteryzowały się papiery KGHM.
Gorzej indeksów akcji prezentował się rynek obligacji, na którym drugi dzień z rzędu doszło do przeceny polskich papierów dłużnych (wzrostu rentowności). To skutek zaskoczenia, jakie pojawiło się wśród inwestorów po mniejszej niż dotąd skali skupu obligacji przez NBP.