Poranek maklerów: Tydzień rekordów

Poniedziałkowa sesja w Warszawie zacznie się prawdopodobnie od spadków. Analitycy zwracają uwagę m.in. na sytuację w Afganistanie, wzrost zakażeń COVID-em i nieudaną sesję w Azji (Nikkei 225 spadł o 1,62 proc., Hang Seng zniżkuje o 1,14 proc. a Kospi o 1,16 proc.). Bliższy koszuli Dax również pod kreską.

Publikacja: 16.08.2021 09:13

Poranek maklerów: Tydzień rekordów

Foto: AFP

Kolejne szczyty na GPW

Krystian Brymora, BDM

W piątek WIG20 w końcu dotarł do górnego ograniczenia prawie 3-miesięcznej konsolidacji 2200- 2300 pkt, nawet z lekkim nadbiciem, co oznacza poziom najwyższy od ponad dwóch lat. Niestety obroty nie potwierdziły kierunku, bo w przypadku dużych spółek sięgnęły 468 mln PLN, czyli najmniej od 27 lipca.  WIG kontynuował w minionym tygodniu serię 6 sesji z rzędu z rekordami hossy, a mWIG40 znalazł się w czwartek na poziomach najwyższych od 2007 roku. Blisko rekordów hossy jest też sWIG80.

Miniony tydzień rozpoczynaliśmy od nagłej przeceny na rynku złota/srebra, które spadały odpowiednio o 6 i 8 proc., a strat do końca tygodnia nie udało się odrobić. Odbiło się to na notowaniach KGHM (-1,3 proc. w tygodniu), który okazał się jednym z najsłabszych komponentów WIG20. Ten „zaszczyt" niezmiennie spotyka akcjonariuszy Mercatora (-9,5 proc.) i CD Projektu (-3 proc.), których strata YTD wynosi odpowiednio już -50 proc. i -37 proc. Oprócz tego jest tylko jeszcze jedna spółka, która przynosi straty w tym roku (Allegro -25 proc. YTD). Pałeczkę lidera utrzymują odzieżówka i banki. Na 5-tym miejscu JSW (+41 proc. YTD). Jastrzębska była drugą najlepszą spółką minionego tygodnia (+7 proc.). Lepszy zwrot dał tylko Lotos (+8,5 proc., +38 proc. YTD), który zyskał 4,5 proc. po publikacji dobrych, finalnych wyników za II kwartał. Z kolei JSW opublikuje raport w ten czwartek.

Generalnie tydzień będzie pod tym względem pracowity. Oprócz JSW raportami pochwalą się m.in. KGHM, Cyfrowy, Dino czy PCC Rokita, Exol i Arctic Paper. W piątek po sesji mocne dane opublikował Cognor. Spółka w sierpniu zyskała aż 23 proc. (+193 proc. YTD). Generalnie z ponad 50 raportów/szacunków na rynku głównym ponad 70 proc. firm pozytywnie zaskoczyło, a ponad 50 proc. kursów akcji rosło bezpośrednio po danych. To lepsze wskaźniki niż w poprzednim sezonie za I kwartał.

Obawy o wzrost gospodarczy i wiara w dalsze dostarczanie płynności przez Fed pchnęła indeksy na NYSE w stronę nowych rekordów hossy.

Znów rekordy

Szymon Nowak, BM BNP Paribas Bank Polska

Piątek przyniósł ustanowienie kolejnego najwyższego maksimum w historii na wykresie WIG, który rósł (0,26 proc.) ósmą sesję z rzędu. WIG20 po konsolidacji przekraczającej dwa miesiące pokonał natomiast opór na poziomie 2300 pkt i znalazł się na najwyższym poziomie od sierpnia ubiegłego roku. Niemniej jednak w wypadku indeksu blue chips zwracamy uwagę, iż przebicie kluczowego oporu odbyło się podczas fixingu, co ma bardzo duże znaczenie w przypadku interpretacji sygnału.

Obecnie strona popytowa będzie musiała potwierdzić wybicie i utrzymać notowania powyżej 2300 pkt. W wypadku gdyby nastąpił szybki powrót poniżej wskazanego poziomu, piątkowe wybicie zostałoby odczytane jako fałszywe, a notowania powróciłyby do wcześniejszej konsolidacji.

Relatywnie dobrze radziły sobie niższe segmenty rynku. sWIG80 zyskał 0,51 proc. i rozpatrując ceny zamknięcia pokonał lokalny szczyt z czerwca i znalazł się na najwyższym poziomie od 2007 roku. Po wzroście mWIG40 o 0,24 proc. również i indeks średnich spółek jest w cenach zamknięcia na najwyższym poziomie od 2007 roku. Na poziomie całego parkietu po raz kolejny wsparciem okazał się sektor bankowy. Indeks WIG-banki zyskał 0,64 proc. Najmocniej rosły BOŚ (6,82 proc.), Millennium (3,79 proc.) i BNP (2,25 proc.). Dla całego parkietu najważniejszy pozostawał jednakże wzrost Pekao o 1,6 proc. Z drugiej strony w piątek słabo prezentował się sektor energetyczny (-1,29 proc.) i spożywczy (-1,02 proc.). Na wynikach WIG-energia zaważyły spadki Tauronu o 2,1 proc. i PGE o 1,97 proc. W wypadku WIG-spożywczy odpowiedzialny za wynik indeksu był tracący 1,95 proc. Kernel.

W godzinach porannych nastroje na rynkach akcji utrzymują się na nieznacznie negatywnych poziomach i takiego też otwarcia oczekujemy na GPW w Warszawie. Powyższe widać min. w kwotowaniach kontraktów terminowych na S&P 500 i DAX 30, które tracą kolejno ok. 0,3 proc. i 0,6 proc. Jest to pochodną m.in. słabej sesji w Azji, gdzie Nikkei traci blisko 2 proc., a technologiczny Hang Seng ponad 1 proc. W rozpoczynającym się dziś tygodniu nie poznamy żadnych kluczowych danych makroekonomicznych na poziomie globalnym. Lokalnie poznamy serię danych z polskiej gospodarki, a w tym wskaźnik inflacji bazowej za lipiec, dane na temat zatrudnienia i wynagrodzenia, produkcji przemysłowej jak i sprzedaży detalicznej. Niemniej jednak pomimo ich dużej istotności dla oceny kondycji gospodarki, nie są one kluczowe obecnie z punktu widzenia inwestorów giełdowych, którzy aktualnie skupiają się na sezonie wyników spółek i to właśnie publikacje z giełdowych podmiotów będą w najbliższych dniach kluczowe.

Talibowie w Kabulu

Kamil Cisowski, Dom Inwestycyjny Xelion

Końcówka ubiegłego tygodnia przebiegała na europejskich i amerykańskich rynkach bardzo spokojnie. Główne indeksy na Starym Kontynencie zyskiwały od 0,20 proc. (DAX) do 0,36 proc. (FTSE MiB), S&P 500 wzrósł o 0,16 proc., a Nasdaq o 0,4 proc. WIG20 zamknął się 0,19 proc. wyżej, mWIG40 0,24 proc. wyżej, a sWIG80 0,51 proc. wyżej. Obroty były niezwykle niskie, na spółkach głównego indeksu nie przekroczyły nawet 500 mln zł. Pozytywnie wyróżniało się Allegro (+2,1 proc.), a wśród średnich spółek Millenium (+3,79 proc.) i Asbis (+3,85 proc.). Silnie tracił natomiast 11Bit (-5,88 proc.) po doniesieniach, że WorldQuant przekroczył 0,5 proc. w rejestrze krótkich pozycji KNF. O ile rynek akcji pozostaje w letargu, piątkowa sesja bardzo ciekawie wyglądała na walutach i długu. Od samego początku dnia rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i dolar pozostawały pod presją, ale szokująco niski odczyt wskaźnika nastrojów  UoM (spadek z 81,2 pkt do 70,2 pkt) poziomu niższego niż w szczycie pierwszej fazy pandemii) stał się katalizatorem silnego ruchu – kurs EUR/USD, który rano oscylował wokół 1,1730 i przetestował po południu okolice 1,18, 10-latki zamykały się przy rentowności 1,28 proc., 9 pb. niższej niż czwartkowe maksima.

Cały ruch wydaje się mieć mocno spekulacyjny charakter, wartość wskaźnika jest bardzo dyskusyjna, ale efekt rynkowy był silny, wyraźnie (z 1755 USD/oz. do 1780 USD/oz.) drożało też złoto.

Giełdy azjatyckie znajdują się dziś pod silną presją, spadki w Tokio przekraczają 1,7 proc. Nowe rekordy przypadków COVID w Tajlandii, Wietnamie, na Filipinach, w Malezji i Japonii wyraźnie oddziałują na nastroje, miesięczne dane z Chin są wyraźnie słabsze od oczekiwań, ale uwaga mediów skupia się dziś głównie na wydarzeniu geopolitycznym.

Po 20 latach okupacji Afganistanu przez Amerykanów operacja opuszczenia kraju kończy się kompromitacją i koniecznością ewakuacji ambasady oraz ucieczką proamerykańskiego prezydenta Aszrafa Ghaniego z kraju. W błyskawicznej, kilkudniowej kampanii talibowie całkowicie rozbili ćwiczone przez Amerykanów wojska, przejmując po fali kapitulacji niemal cały sprzęt wojskowy, który im pozostawiono (warty co najmniej 88 mld USD). Łączny rachunek za ostatnie dwie dekady najdłuższego konfliktu zbrojnego w historii USA to według różnych szacunków 1-2,5 bln USD.

Jest to pierwsza bardzo poważna porażka administracji Bidena w polityce zagranicznej, teraz rozpoczął się proces przerzucania odpowiedzialności za nią pomiędzy obecną i poprzednią administracją (to Trump podjął decyzję o wycofaniu wojsk amerykańskich). Z perspektywy rynkowej na razie nie wydaje się, by przejęcie Kabulu miało stać się ważnym wydarzeniem. Obecni liderzy bojowników planują wprawdzie utworzenie „Islamskiego Emiratu Afganistanu", ale bardzo dbają, by budować przekonanie o umiarkowanym charakterze swojej polityki (m.in. twarde dystansowanie się od oskarżeń o jakiekolwiek zabójstwa więźniów, przymusowe małżeństwa i inne potępiane przez społeczeństwo międzynarodowe praktyki). W związku z tym w scenariuszu bazowym należy zakładać formę jakiegoś kompromisu między USA a nowymi władzami Afganistanu, co przyznają już kolejni amerykańscy senatorzy.

zag

Giełda
Rok cyklu prezydenckiego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Giełda
GPW czeka na nowy impuls