50. rekord S&P500
Patryk Pyka, DI Xelion
Dwie pierwsze sesje bieżącego tygodnia wniosły na GPW lepszy nastrój, choć obroty nadal pozostawiają wiele do życzenia. We wtorek WIG20 przez większą część dnia oscylował wokół poziomu neutralnego, by końcowej fazie notowań wyprowadzić wynik 0,6% powyżej kreski. Tym samym polski indeks blue chipów ponownie otarł się o poziom 2300 pkt., z pokonaniem którego walczy bezskutecznie od trzech miesięcy. Miało to miejsce przy obrotach na poziomie nieco ponad 0,5 mld zł, co świadczy o tym, że wciąż mamy do czynienia z wakacyjną aktywnością inwestorów na krajowym parkiecie. Na zamknięciu wtorkowej sesji kolor zielony pojawił się również w drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zyskał 0,2% a sWIG80 0,4%.
Jednym z ważniejszych wydarzeń naszego regionu, o którym warto wspomnieć, jest trzecia już podwyżka stopy procentowej dokonana przez Narodowy Bank Węgier. Oznacza to, że stopa referencyjna na Węgrzech wzrosła z 1,2% do 1,5% i jest aktualnie najwyższa w Unii Europejskiej. Rada zdecydowała się również na stopniowe wycofywanie się z programu skupu rządowych aktywów, co w praktyce oznacza ograniczenie tygodniowej skali skupu obligacji z 60 mld HUF do 50 mld HUF. Należy zauważyć, że cykl podwyżek ma również miejsce u naszego południowego sąsiada – na początku sierpnia Narodowy Bank Czech podniósł stopę z 0,5% do 0,75%. Tymczasem pierwsze posiedzenie RPP po wakacyjnej przerwie będzie miało miejsce 8 września. Konsensus rynkowy sugeruje jednak, że w najbliższym czasie nie należy spodziewać się ruchów ze strony naszej Rady. Wiele wskazuje na to, że kluczowe posiedzenie będzie miało miejsce w listopadzie, gdy członkowie RPP zapoznają się ze świeżą projekcją makroekonomiczną.
Włączony w ostatnich dniach tryb „risk on" wyprowadził we wtorek kluczowe amerykańskie indeksy na nowe szczyty. Mogłoby się zdawać, że bicie rekordów w przypadku Wall Street zdarza się stosunkowo często i nie powinno robić większego wrażenia, jednak tym razem warto wspomnieć o kilku ciekawych statystykach. Podczas wtorkowej sesji S&P500 wzrosło o 0,2% ustanawiając po raz 50. szczyt cenowy w tym roku. Rekord zaliczył również Nasdaq rosnąc o 0,5% i pokonując pierwszy raz okrągły poziom 15000 pkt. Co ciekawe, podróż Nasdaq z poziomu 14000 pkt. do 15000 pkt. z historycznego punktu widzenia nie trwała krótko, ponieważ indeks potrzebował na to 136 sesji. Dla porównania, ruch z poziomu 13000 pkt. do 14000 pkt. trwał zaledwie 22 sesje.
Inwestorzy czekają na Jackson Hole
Adam Dudoń, BM Alior Banku