Poranek maklerów: Nowy miesiąc, stare problemy

Wrzesień przyniósł indeksowi S&P 500 spadek o 4,8 proc. i okazał się tym samym najsłabszym miesiącem dla amerykańskiego rynku akcji od zeszłorocznego wiosennego tąpnięcia związanego z wybuchem pandemii.

Publikacja: 01.10.2021 09:18

Poranek maklerów: Nowy miesiąc, stare problemy

Foto: AFP

Październik zaczyna się jednak także w nieciekawych nastrojach. Co prawda amerykański Senat doszedł do kompromisu (tymczasowego) w sprawie budżetu, jednak rynkom to nie pomogło i dzisiejszy poranek w Azji już zakończył się sporymi zniżkami, a na otwarciu w Europie także dominuje czerwień.

Wrzesień najsłabszy od pandemicznego załamania

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

Czwartek stał pod znakiem kontynuacji odbicia na warszawskim parkiecie. Po obronie lokalnego wsparcia w rejonie 2 270 pkt., WIG20 powrócił ponad 2 300 pkt. podczas ostatniej sesji w miesiącu. Za dobre zachowanie dużych spółek odpowiadały spółki surowcowe i paliwowe, na czele z JSW (+7,5%); silnie zyskiwały także walory CD Projektu (+4,2%). Przecenione były natomiast spółki bliższe IT oraz telekomunikacji (Orange, Asseco, Allegro) oraz część banków (Pekao i PKO BP). Podobne tendencje sektorowe obserwowaliśmy na szerokim rynku, gdzie przy mocnej zwyżce obrotów silnie rosły walory spółek związanych z górnictwem i sektorem stali. Może to być odpowiedź inwestorów na globalne tendencje związane z drożejącymi surowcami energetycznymi oraz obawami o ich dostępność w najbliższym czasie.

Krajowe indeksy wypadły stosunkowo dobrze na tle giełd w Europie. O ile na plusie sesję zakończyły parkiety w regionie (np. Węgry, Rosja, Turcja, Bułgaria, Rumunia, kraje nadbałtyckie), to największe indeksy takie jak DAX, CAC40 albo IBEX zanotowały umiarkowane straty. Odpowiedzialna za to była druga część sesji i gorsze nastroje za oceanem i kontynuacja realizacji zysków obserwowana w ostatnich tygodniach. Tym samym wrzesień był pierwszym dla S&P500 spadkowym miesiącem od stycznia br., a skala korekty w ciągu miesiąca była największa od ubiegłorocznych spadków w lutym i marcu. Inwestorom nie pomogły nawet podane pod koniec sesji informacje o przyjęciu przez amerykański Sentat tymczasowego prowizorium budżetowego, przedłużającego finansowanie rządu do 3 grudnia. Z drugiej strony poza kwestią uchwalenia budżetu konieczne jest jeszcze uchwalenie przez Kongres zawieszenia lub podniesienia limitu zadłużenia do 18 października (szacowany termin wyczerpania dotychczasowych środków).

Przyspieszenie spadków notowań pod koniec amerykańskiej sesji przełożyło się na pogorszenie nastrojów w Azji i spadki tamtejszych indeksów z Nikkei na czele (-2,5%), przy czym zawracamy uwagę na święto w Chinach i brak sesji w tym kraju. Sentymentu nie wspierają także publikowane rano dane (gorszy od oczekiwań indeks PMI dla przemysłu w Australii i sprzedaż detaliczna w Niemczech), przez co notowania kontraktów na rynkach europejski wskazują na możliwą dalszą przecenę w końcu tygodnia.

Słaby miesiąc zakończony

Maciej Madej, DM TMS Brokers

Czwartek na Wall Street przebiegał pod dyktando strony podażowej. Wprawdzie Senat zgodził się na tymczasowy budżet, który zapewnia stabilne funkcjonowanie państwa w najbliższym czasie, jednak mieszane dane gospodarcze (szczególnie wzrost liczby bezrobotnych) ciążyły indeksom. Dow Jones zniżkował o 1,59 proc., a S&P500 tracił 1,19 proc. Stosunkowo najlepiej radził sobie Nasdaq, którego notowania na zamknięciu spadały o 0,44 proc. Wrzesień był dla rynku akcji najgorszym miesiącem od pandemicznego załamania. W całym miesiącu S&P500 stracił 4,79 proc. Spółkom technologicznym pomagał spadek rentowności amerykańskiego długu. W piątek rano w przypadku 10-letnich papierów skarbowych wynoszą one 1,47 proc. Przecena z Wall Street ciągnie w dół indeksy azjatyckie. Japoński Nikkei225 cofa się o 2,3 proc., przy spadku Hang Seng o 0,35 proc. Handel w Chinach pozostaje zamknięty z uwagi na rocznicę proklamowania CHRL.

Prowizorium budżetowe to jednak nie rozwiązanie kryzysu zadłużeniowego w Stanach Zjednoczonych, czego świadomi są inwestorzy. W dalszym ciągu, aby uniknąć bankructwa, należy zwiększyć lub zawiesić limit zadłużenia do 18 października. W nowy kwartał inwestorzy wchodzą nieco zaniepokojeni i wydaje się, że kluczową kwestią w najbliższych tygodniach/miesiącach będzie polityka monetarna w USA. Czwartkowe (tygodniowe) dane z rynku pracy wprawdzie nie wypadły najlepiej, ale kwestia taperingu w USA jest raczej przesądzona.

W ostatnim dniu kwartału do wszelkich zmian należy podchodzić z pewnym dystansem, jednak solidne wzrosty JSW, CDR czy PGNiG wyciągnęły WIG20 0,84 proc. powyżej poziomów odniesienia. Słabiej radziły sobie jednak banki.

Nerwowy koniec kwartału

Kamil Cisowski, DI Xelion

Według notowań kontraktów futures ostatnia sesja września miała rozpocząć się w Europie od wyraźnych plusów. Zwyżki zaczęły być lekko redukowane jeszcze przed startem handlu, ale po uruchomieniu rynku kasowego podaż dominowała właściwie od początku, sprowadzając główne europejskie indeksy na minus już w okolicach południa. Liczba wniosków o zasiłek w USA, ponownie gorsza od oczekiwań (362 tys. vs. konsensus 333 tys.), nie poprawiła nastrojów, duża zmienność panowała na rynku ropy, gdzie najpierw zobaczyliśmy spadek do poziomów z ubiegłego tygodnia, a następnie bardzo silne odbicie, które zaowocowało nawet chwilowym naruszeniem 76 $/b przez WTI i 79 $/b przez Brent. Głównym źródłem wolty były najprawdopodobniej informacje, że chiński rząd wezwał wcześniej wygaszone fabryki do uzupełnienia zapasów węgla przed zimą niezależnie od jego szalejących cen, co rodzi nadzieje także na przełom na innych rynkach, którymi Pekin próbuje ostatnio sterować. Główne rynki w Europie finalnie zamknęły się na minusach, tracąc od 0,21% (FTSE MiB) do 0,94% (IBEX).

Nadzwyczaj dobrze w tym otoczeniu zachowywała się Warszawa, gdzie WIG20 wzrósł o 0,84%, mWIG40 o 0,39%, a tylko sWIG80 spadł o 0,13%. Zdecydowanym liderem wzrostów było JSW (+7,52%), ale silne wzrosty CD Projektu, PGNiG, Orlenu, LPP i KGHM w połączeniu z bardzo wysokimi obrotami (1,25 mld zł na WIG20) sugerowały silny instytucjonalny popyt, o który na finiszu września prawdopodobnie można podejrzewać fundusze emerytalne (rozliczenie wyników).

S&P500 spadł wczoraj o 1,19%, a NASDAQ o 0,44%. Dla spółek technologicznych wsparciem mogły być rentowności obligacji skarbowych, które na długim końcu wymazały właściwie całe wzrosty z początku tygodnia. Choć od marca 2020 r. zdarzały się już głębsze korekty, dotychczas były wymazywane przed końcem miesiąca, co czyni wrzesień najgorszym miesiącem na amerykańskim rynku akcji od pandemicznej paniki (spadek S&P500 o 4,76%). Tutaj jednak też stawiamy na delikatny znak zapytania nad wpływem sezonowej fluktuacji popytu, wzorzec zachowania rynku akcji i długu jest zbieżny z rebalancingiem funduszy emerytalnych w stronę obligacji skarbowych. Głównym pretekstem dla pogorszenia sentymentu mogło być jednak opóźnienie głosowania ws. pakietu infrastrukturalnego.

Październik rozpocznie się dziś jednak bardzo nerwowo, akcje w Europie będą po finiszu sesji w USA pod silną presją, tak jak znajduje się pod nią dziś Azja. Jeżeli nasza hipoteza o źródle wczorajszej siły się potwierdzi, GPW mogłaby niestety „nadrabiać" spadkowe zaległości do reszty kontynentu. Dzień będzie jednak obfitował też w ciekawe dane, m.in. PMI i wstępny szacunek inflacji na wrzesień (ekonomiści oczekują utrzymania dynamiki 5,5% r/r). Dla globalnych rynków znaczenie może mieć publikacja PCE i wskaźnika ISM dla amerykańskiego przemysłu.

Rzadko poruszamy w komentarzach politykę mniejszych banków centralnych, ale wczorajsza podwyżka stopy referencyjnej w Czechach z 0,75% do 1,50%, największa w XXI w., w połączeniu z doniesieniami, że na ostatnim posiedzeniu RPP zgłoszono wniosek o podniesienie stopy do 2,0%, wywiera dalszą presję na Radę. Jakakolwiek dodatnia niespodzianka w dzisiejszych danych z pewnością ją scementuje.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego