W czwartek od samego rana górę wzięła podaż. Już po kilkudziesięciu minutach indeks dużych spółek zniżkował o ponad 1 proc. i, jak się później okazało, sprzedający dopiero się rozkręcali. Od początku handlu grupą, która sprawiała dużo kłopotów indeksom dużych oraz średnich spółek, były banki. Wśród blue chips objawiło się jednak znacznie więcej kłopotów. Zniżkowały spółki związane z rynkiem surowców, jak KGHM czy JSW, oraz spółki petrochemiczne, przy których pojawiło się ryzyko ograniczenia marż na stacjach paliw.

Nastroje na innych rynkach w Europie były mieszane. Przeważał co prawda kolor czerwony, ale np. niemiecki DAX utrzymywał się wokół punktu odniesienia. Zaraz po południu WIG20, zniżkując grubo ponad 2 proc., dotarł do silnego wsparcia w postaci minimów z września. Tu kupujący znaleźli oparcie i ostatecznie indeks blue chips zakończył dzień około 10 pkt wyżej od minimów. Kupujący w ramach dużych spółek przerzucali się na Allegro, które finiszowało z ponad 5-proc. zwyżką.

GG Parkiet

Z jeszcze gorszym wynikiem od WIG20 zakończył dzień mWIG40. Tu banki sprawiały najwięcej kłopotów. Garstka spółek zyskiwała na wartości, w tym kilku producentów gier. Na drugim końcu tabeli znalazł się zaś mBank z ponad 10-proc. przeceną. mWIG40, podobnie jak WIG20, także ma za sobą serię spadkowych dni, przez co kurs zbliżył się już do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego. ¶