Ogółem aktywa zarządzane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych zwiększyły się w pierwszym miesiącu roku o 1,6 proc., do 325,6 mld zł – wynika z danych Analizy.pl i Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Blisko 5 mld zł wzrostu kapitału pod zarządzaniem w TFI w styczniu to zasługa głównie przyrostu wartości funduszy dłużnych. Suma ich aktywów sięgnęła na koniec stycznia 115,9 mld zł, czyli aż o 4,5 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej rosły aktywa funduszy obligacji skarbowych krótkoterminowych oraz papierów korporacyjnych. Jest to oczywiście skorelowane ze stopami zwrotu, ale i ogromnymi wpłatami do tego typu produktów, na jakie pozwolili sobie klienci. Przypomnijmy, że ogółem fundusze dłużne przyciągnęły aż 4,2 mld zł, w tym do produktów papierów krótkoterminowych trafiło 3,2 mld zł, zaś do korporacyjnych aż 0,7 mld zł, co było trzecim najlepszym wynikiem w historii. Styczeń był także udany dla uczestników funduszy dłużnych. Portfele papierów długoterminowych przyniosły średnio po 0,6 proc. zysku, zaś krótkoterminowych – po 0,9 proc. Na marginesie warto jednak odnotować, że od początku tego miesiąca rentowności papierów skarbowych raczej rosną (ceny spadają), co dla wycen jednostek funduszy nie jest korzystne. Zwyżki oprocentowania wzmogły się we wtorek, po publikacji wyższego od prognoz odczytu inflacji w USA. Dochodowość amerykańskich papierów dziesięcioletnich rosła do 4,3 proc., czyli do najwyższego poziomu od pierwszej połowy grudnia ubiegłego roku. „Styczeń ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać, ale jeśli trendy te zostaną potwierdzone w lutym (w tym rynek pracy, który także w styczniu był wyjątkowo mocny), wówczas niewykluczone, że Fed poczeka z obniżkami do drugiej połowy roku” – komentowali na gorąco na portalu X ekonomiści mBanku. Polskie obligacje we wtorek reagowały dość spokojnie, jednak rentowność papierów dziesięcioletnich przekraczała pułap 5,44 proc., docierając do najwyższych poziomów w tym roku.
Wracając do krajowego rynku funduszy, produkty dłużne z końcem stycznia stanowiły już 35,6 proc. rynku wobec 34,6 proc. miesiąc wcześniej. Z jednej strony to efekt zwyżki ich aktywów, ale z drugiej kurczenia się innych grup. W ujęciu procentowym najwięcej, bo równe 5 proc., w pierwszym miesiącu tego roku straciły fundusze surowców, jednak jest to już niewielka grupa, mająca pod zarządzaniem 2,7 mld zł. Ciężki miesiąc mają za sobą fundusze akcji, ale jest to głównie spowodowane wycofywaniem oszczędności przez inwestorów. W pierwszym miesiącu roku wypłacono z nich blisko 0,5 mld zł. Z końcem stycznia produkty te zarządzały kwotą 35,1 mld zł, tj. o 1,4 proc. niższą niż na koniec 2023 r. Rynkowy udział funduszy akcji spadł poniżej 11 proc. Z danych EFAMA, europejskiego stowarzyszenia funduszy inwestycyjnych, wynika, że na Starym Kontynencie fundusze akcji stanowią 44 proc. rynku, obligacji – 24 proc., a rynku pieniężnego – 13 proc.paan