„Pozostała kwota 39,82 mln zł została rozliczona jako potrącenie wierzytelności Aoram wobec emitenta z tytułu umowy pożyczki” – czytamy w komunikacie. Najpewniej chodzi o zeszłoroczną emisję obligacji, kiedy Aoram uplasowało papiery o wartości nominalnej 44,1 mln zł. Wpływy z emisji trafiły do Murapolu w formie pożyczki na 37,9 mln zł.
Transakcję poprzedziło zbycie spółki zależnej Aoram. Murapol sprzedaż Skarbca tłumaczył przygotowaniami do debiutu giełdowego i porządkowaniem aktywów. Na rynku jednak spekulowano, że bardziej chodzi o zgromadzenie środków na wykup zapadających niebawem obligacji. Potwierdzeniem tej tezy jest rezultat transakcji.
Jak wynika z komunikatu, prezesem Aoram jest teraz Andrzej Sykulski, pełniący również funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Trigon DM. „Aoram zamierza prowadzić rozmowy z zarządem i akcjonariuszami Skarbca Holdingu w celu wypracowania najbardziej optymalnej formy współpracy i powiązań kapitałowych Skarbca TFI z Trigon TFI” – czytamy.
Murapol nabył pakiet kontrolny w Skarbcu przed rokiem od Enterprise Investors. Za akcje płacił po 33,42 zł, a łącznie 75,2 mln zł. W poniedziałek, mimo fatalnych nastrojów na giełdzie, kurs spółki wzrósł o 0,39 proc., do 25,9 zł.
Od kilku dni papiery dewelopera na Catalyst wyceniane są sporo poniżej nominału. Papiery serii 1018 wyceniane są po 96,5 zł za sztukę. W piątkowym wywiadzie dla „Parkietu” prezes Murapolu Nikodem Iskra mówił, że łączna wartość zobowiązań spółki w formie obligacji sięga 180 mln zł, z czego 60 mln zł to papiery notowane.