Grupa Kęty stawia na wzrost wolumenów

Marże przetwórcy aluminium pozostaną pod presją, ale cele finansowe na ten rok są aktualne.

Publikacja: 02.08.2024 06:00

Grupa Kęty stawia na wzrost wolumenów

Foto: materiały prasowe

Zarząd Grupy Kęty nie dostrzega wyraźnych oznak ożywienia na europejskich rynkach. Mimo nadal niesprzyjającego otoczenia w ocenie zarządu realizacja założeń finansowych na ten rok posuwa się zgodnie z planem.

– Podtrzymujemy nasze cele na ten rok. Po I półroczu EBITDA została zrealizowana w 51 proc. – wskazuje Rafał Warpechowski, członek zarządu i dyrektor finansowy Grupy Kęty. Z uwagi na ograniczony popyt i konkurencję na rynku spodziewa się utrzymania presji na marże. – W dalszym ciągu liczymy się z presją na marże. Przeciwwagą dla niej jest wysoki poziom wykorzystania mocy produkcyjnych. Wysokie wolumeny są tym, czym możemy poprawić naszą sytuację – wyjaśnia Warpechowski.

Mimo słabszej koniunktury zarząd chce powalczyć o rynki Europy Zachodniej. – Nawet przy braku znaczącej poprawy sytuacji jesteśmy w stanie powalczyć o wolumeny w Niemczech i innych krajach. Jesteśmy na tyle małą firmą, że musimy się nastawiać na zdobywanie udziałów i kolejnych rynków bez oglądania się na koniunkturę – uważa Dariusz Mańko, prezes Grupy Kęty.

Grupa duże nadzieje wiąże z planowanym przejęciem producenta systemów przeciwsłonecznych Selt. Cenę nabycia firmy ustalono na 420 mln zł pomniejszone o dług netto. – Uważamy, że to przejęcie dla Grupy Kęty będzie istotnym punktem zwrotnym. To jest czas, w którym ta firma pozwoli nam na mocny skok w kierunku Europy i rynków eksportowych – zapowiada prezes. – Spółka ma prawie 50-proc. udział eksportu w sprzedaży i jest nastawiona głównie na bogate rynki zachodniej Europy. Spodziewamy się licznych synergii z naszymi dotychczasowymi segmentami – dodaje. W opinii zarządu Selt działa na bardzo perspektywicznym rynku, który w kolejnych latach będzie rósł. Zamknięcie transakcji spodziewane jest najpóźniej do października.

Zarząd podtrzymał plan wydatków inwestycyjnych na 300 mln zł. – Poziom ten może nieco się zmniejszyć, ale bardziej precyzyjną prognozę będziemy w stanie przedstawić po wrześniu. W całym I półroczu zrealizowaliśmy niemal dwie trzecie naszego planu na ten rok. Do wydania w tym roku mamy nieco ponad 100 mln zł – wyjaśnia Warpechowski.

W II kwartale Grupa Kęty miała 166,4 mln zł zysku netto, o 10 proc. więcej niż w analogicznym kwartale poprzedniego roku. EBITDA wzrosła rok do roku o 7 proc., do 255,8 mln zł. Przychody wyniosły 1,3 mld zł i były o 3 proc. niższe niż rok wcześniej. Po I półroczu EBITDA wzrosła do 478,3 mln zł, a zysk netto do 316,6 mln zł. Prognoza Grupy Kęty zakłada osiągnięcie w br. 945 mln zł EBITDA przy zakładanych 5,27 mld zł przychodów ze sprzedaży. Zysk netto przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej oszacowano na 567 mln zł.

Firmy
W tym roku świadczenia pracownicze wzrosną co najmniej o wskaźnik inflacji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił