Wojciech Kowalczyk, Grupa Boryszew: Celujemy w komponenty do „elektryków”

– Nastąpił ogromny wzrost zainteresowania koncernów samochodowych inwestycjami w rozbudowę nowych mocy w zakresie produkcji aut elektrycznych, w czym upatrujemy szansy na nowe zlecenia – mówi Wojciech Kowalczyk, prezes Grupy Boryszew.

Publikacja: 06.07.2022 17:54

Gościem Dariusza Wieczorka był Wojciech Kowalczyk, prezes Grupy Boryszew

Gościem Dariusza Wieczorka był Wojciech Kowalczyk, prezes Grupy Boryszew

Foto: tv.rp.pl

Grupa Boryszew w maju opublikowała długo wyczekiwaną strategię rozwoju do 2026 r., uwzględniającą nowe wyzwania i trendy, które zachodzą na rynku. Jak widzi pan grupę za pięć lat?

Na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się sporo nowych wyzwań i okazji, z których część postrzegamy jako szansę umożliwiającą wzrost wartości grupy. Oczekujemy, że za pięć lat Boryszew będzie nowoczesną, opartą na innowacyjnych rozwiązaniach grupą przemysłową, w dalszym ciągu z mocno zdywersyfikowaną działalnością. Zakładam, że będziemy kluczowym dostawcą zarówno w segmencie motoryzacji, jak też w segmencie metali i chemii przemysłowej. Do tego czasu chcemy również w pełni rozwinąć czwartą „nogę” biznesową, obejmującą innowacyjne produkty w sektorze elektroenergetyki. W 2026 r. celujemy w EBITDA na poziomie 600 mln zł, co jest celem bardzo ambitnym, ale naszym zdaniem osiągalnym.

Co w takim razie będzie motorem wzrostu wyników Boryszewa?

Największe nadzieje w zakresie wzrostu wartości biznesu i poprawy wyników wiążemy z motoryzacją. Po pandemii i kryzysie półprzewodnikowym spodziewamy się znaczącego odbicia w tym segmencie. Ponadto obserwujemy ogromny wzrost zainteresowania koncernów samochodowych inwestycjami w rozbudowę nowych mocy w zakresie produkcji aut elektrycznych. W związku z tym planujemy rozszerzać ofertę komponentów dedykowaną samochodom elektrycznym, które według prognoz rynkowych będą napędzać wzrost przemysłu motoryzacyjnego w Europie i na świecie w kolejnych latach. To oznacza, że będzie pojawiać się więcej zamówień na części i komponenty dla aut na prąd, gdzie chcielibyśmy mocniej zaistnieć.

Czy w związku z tym planujecie jakieś duże inwestycje w tym segmencie, by przestawić się na pozyskiwanie zleceń na komponenty do produkcji „elektryków”?

Największą zaplanowaną inwestycją są dwie nowe zautomatyzowane linie produkcyjne w zakładach Grupy Maflow w Toruniu i Meksyku, dzięki którym będziemy jedynym dostawcą przewodów klimatyzacyjnych dla jednego z największych producentów aut elektrycznych na świecie.

W związku z dużym popytem na wyroby metalowe znaczący udział w zyskach grupy miał segment metale. Na rynkach od pewnego czasu widać jednak spore, dwucyfrowe spadki cen metali przemysłowych. Jak więc wyglądają perspektywy tego segmentu?

Gwałtowny wzrost zmienności cen w związku z wojną w Ukrainie dał o sobie znać z początkiem roku, przekładając się na istotny wzrost zamówień oraz marż, i wypracowaliśmy nadwyżkę płynnościową. Jesteśmy w tej chwili mocno zaangażowani w poszukiwanie nowych rynków zbytu w Europie Zachodniej, gdzie część krajów boryka się z problemem braków gazu. Chcemy to wykorzystać i wejść w miejsce dostawców ze Wschodu, którzy wypadli z rynku z powodu wojny i sankcji. Jest wprawdzie zawsze ryzyko dotyczące niższych cen, związane z producentami z Chin, ale posiadamy również swoje przewagi w innych aspektach. Biorąc jednak pod uwagę presję na obniżanie cen w związku z normalizacją sytuacji rynkowej, liczymy się z tym, że nie utrzymamy wyników segmentu metali na rekordowych poziomach, ale zakładamy, że będą one zbliżone do poziomu z 2021 roku.

Jakie macie plany związane z nową branżą elektroenergetyczną? Czy w grę wchodzą przejęcia?

Jesteśmy zainteresowani akwizycjami firm rozwijającymi technologie w zakresie innowacyjnych źródeł energii. Jesteśmy aktualnie w końcowej fazie negocjacji przejęcia firmy z tego segmentu. Produkuje ona innowacyjne urządzenia z zakresu elektroenergetyki. Efekty rozmów powinny być znane w ciągu kilku najbliższych miesięcy. W kręgu naszych zainteresowań są także mikroreaktory atomowe na użytek własny. Ta technologia nie jest jeszcze skomercjalizowana, ale liczymy, że w ciągu trzech–czterech lat uda się tego dokonać i dzięki temu będzie można, zakładając zmiany legislacyjne w Polsce, wykorzystywać takie źródła energii. Są one idealnym rozwiązaniem dla biznesów, które potrzebują stałego dopływu energii przez siedem dni przez 24 godz. na dobę, aby uniezależnić się od wahań cen energii, których boleśnie doświadczamy. Mamy podpisany list intencyjny z jedną z firm rozwijających taki projekt. Nie ukrywam, że chcielibyśmy partycypować w rozwoju tej technologii.

Choć jest to pytanie bardziej skierowane do akcjonariuszy, nie do zarządu, ale je zadam: czy Boryszew pozostanie na giełdzie i celuje w powrót do indeksu WIG20?

Deklarację powrotu do WIG20 w perspektywie czterech lat podtrzymuję. Chcemy zwiększać płynność akcjami Boryszewa na giełdzie, jesteśmy grupą transparentną i robimy wszystko, żeby poprawić komunikację z rynkiem, przekazując wszystkie wydarzenia istotne z punktu widzenia akcjonariuszy. Warto przypomnieć, że główny akcjonariusz potwierdził w wywiadzie prasowym, że nie ma planów zdjęcia Boryszewa z giełdy, co dodatkowo uwiarygodniają przyjęta niedawno przez zarząd polityka dywidendowa i publikacja strategii grupy do 2026 r.jIM

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?