Zielony debiut Noctiluki

Notowania debiutanta z NewConnect po południu zwyżkowały o kilkadziesiąt proc. W przyszłości firma może zyskać m.in. na sankcjach względem Rosji.

Aktualizacja: 13.04.2022 09:31 Publikacja: 13.04.2022 05:00

Mateusz Nowak, dyrektor rozwoju biznesu w Noctiluce

Mateusz Nowak, dyrektor rozwoju biznesu w Noctiluce

Foto: materiały prasowe

Spółka specjalizująca się w opracowywaniu i produkcji związków chemicznych do wyświetlaczy OLED we wtorek wprowadziła akcje do obrotu na NewConnect. Po południu cena walorów rosła o ponad 27 proc., do 35,8 zł, a wartość obrotu przekraczała 2,6 mln zł.

– Specjalizacją Noctiluki jest opracowywanie i produkcja związków chemicznych do wyświetlaczy OLED i oświetlenia. Firma prowadzi prace badawcze nad emiterami nowej, III i IV generacji. Mają one postać proszku, który po zastosowaniu ładunku elektrycznego świeci i stanowi podstawowy budulec każdego wyświetlacza. Równolegle mamy w ofercie związki wolne patentowo, których produkcję oferujemy na zasadzie usług zleconych – wyjaśnił „Parkietowi" Mateusz Nowak, dyrektor rozwoju biznesu w Noctiluce. Co ciekawe, spółka może zyskać na wprowadzeniu sankcji względem Rosji. Dotychczas wykorzystywane emitery światła II generacji zawierają m.in. platynę oraz iryd, metale wydobywane głównie w Rosji i Chinach. – Jedną z naszych przewag jest tworzenie związków III i IV generacji, które nie tylko mają lepsze parametry techniczne, ale również są w pełni organiczne i nie zawierają wspomnianych związków metalicznych. Między innymi z tego powodu zauważamy ostatnio zwiększone zainteresowanie naszą działalnością i ofertą – dodał Nowak.

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Firmy
Niemiecka spółka Boryszewa w tarapatach. Złoży wniosek o ogłoszenie upadłości
Firmy
Motory napędzające hossę na WIG20 szybko nie zgasną
Firmy
W tym roku Grupa Recykl planuje skokowy wzrost
Firmy
Ostrożny plan Sonela na dalszy wzrost
Firmy
Wyższa i ostateczna wycena Grenevii?
Firmy
Regulacje są szansą i ryzykiem dla Mo-Bruku