– Mamy w tym postępowaniu status pokrzywdzonego. Złożyliśmy wniosek o uzasadnienie wyroku i po jego otrzymaniu złożymy apelację – zapowiada Łukasz Dajnowicz, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego, na której wniosek prokuratura prowadziła śledztwo. Pisemne uzasadnienie wyroku powinno być gotowe w ciągu około dwóch tygodni.
Prawdopodobnie sąd uznał argumenty śledczych za niewystarczające do jednoznacznego stwierdzenia winy. Jesienią 2008 roku prokuratura oskarżyła Jakuba N., że we wrześniu 2006 roku wykorzystał informację poufną o zamiarze nabycia przez Karkosików udziałów w funduszu Supernova Capital, a co za tym idzie przejęcia kontroli nad giełdowym NFI im. Kwiatkowskiego (obecnie to NFI Midas). Jakub N. miał również ujawnić tę cenotwórczą informację „między 23 a 25 września, w nieustalonym miejscu” dwóm osobom, które dzięki temu kupiły papiery NFI przed oficjalnym komunikatem.
W sumie trzech oskarżonych nabyło akcje za około 610 tys. zł. Już w dniu publikacji informacji kurs spółki urósł o 47 proc., chociaż raport ukazał się po sesji. Na kolejnej sesji akcje podrożały o 130 proc. – w sumie w ciągu kilku dni od publikacji komunikatu ich kurs poszedł w górę o 430 proc. W ciągu ostatnich 12 miesięcy walory Midasa potaniały o prawie 55 proc., do 4,8 zł.