– Chcielibyśmy, aby udział w przychodach segmentów marine i offshore w przyszłym roku sięgał prawie połowy. Sprzedaż w segmencie offshore w I półroczu stanowiła 35 proc. naszych przychodów – mówi Ryszard Matyka, prezes Vistalu. – Marine i offshore są bardzo interesujące, głównie ze względu na rentowność, która jest znacznie wyższa niż w przypadku np. sektora infrastrukturalnego – wyjaśnia. Kolejny ważny segment dla firmy to budowa konstrukcji stalowych mostów i budownictwo specjalistyczne.
Matyka z rodziną ma 100 proc. akcji spółki. Jeśli w wartej 75,6 mln zł brutto ofercie firma sprzeda wszystkie 4,2 mln nowych akcji, jego udział zmaleje do 70 proc. Zapisy dla inwestorów indywidualnych potrwają do wtorku 17 grudnia. Dotychczasowi akcjonariusze podpisali umowę lock-up (o niesprzedawaniu akcji) na rok. Spółka zobowiązała się zaś, że nie będzie emitowała nowych instrumentów finansowych.
Podstawowym celem emisji jest pozyskanie kapitału obrotowego. – Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć produkcję w kraju i za granicą w odpowiedzi na zwiększone zapotrzebowanie rynku. Część pozyskanych środków może zostać przeznaczonych na wykup dzierżawionych nieruchomości, co przyniosłoby nam prawie 1 mln zł oszczędności w skali roku – dodaje prezes.
W styczniu powinna ruszyć produkcja w nowej hali, dzięki czemu moce firmy wzrosną z 15 tys. ton do 30 tys. ton rocznie. – Liczymy, że będzie to miało pozytywny wpływ na wielkość przychodów w 2014 r. – mówi Matyka. Zarząd nie określił planów wobec dywidendy. – W tym roku kończymy inwestycje i w przyszłości chcielibyśmy być spółką dywidendową.
Vistal spodziewa się, że rynek infrastrukturalny w Polsce, w tym segment konstrukcji mostów stalowych, powinien przyspieszyć w 2015 r. z powodu napływu nowych środków z Unii Europejskiej. – Mocno skorzystaliśmy na poprzednim rozdaniu środków z UE. Dzięki zyskom, które wypracowaliśmy na budowie mostów, mogliśmy zainwestować w rozwój grupy w nowych segmentach, m.in. offshore i marine – dodaje.