Przychody ze sprzedaży powiększyły się o 12 proc., do 12,33 mln zł (w samym I kwartale tempo zwyżki wynosiło 18?proc.). Była to głównie zasługa sporo wyższych niż rok wcześniej przychodów ze sprzedaży towarów i materiałów. Wpływy z tego źródła w pierwszych sześciu miesiącach roku sięgnęły 4,95 mln zł wobec 3,67 mln zł rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży?produktów były zbliżone do zeszłorocznych i wyniosły 7,38?mln zł. Mimo to zysk operacyjny giełdowej spółki zwyżkował o 30 proc., do 1,15 mln zł. Zarobek netto był o 42 proc. wyższy i zwiększył się do 0,96 mln zł.
Giełdowa spółka nie publikowała prognoz finansowych na 2012 r. Z wcześniejszych wypowiedzi prezesa Grzegorza Siewiery (kontroluje akcje dające ponad 70 proc. głosów na walnym zgromadzeniu) wynikało, że celem na bieżący rok jest utrzymanie 20-proc. tempa rozwoju. – Nasze zamierzenia pozostają aktualne – oświadcza prezes. W 2011 r. podmiot miał 22,79 mln zł przychodów i 1,14 mln zł zysku netto.
Siewiera przyznaje równocześnie, że niektórzy klienci LSI?Software, głównie z gastronomii, ze względu na spowolnienie gospodarcze odwlekają inwestycje. – Jeśli chodzi o większych kontrahentów nie widzimy zastoju. Wdrożenia realizowane są zgodnie z zaplanowanym wcześniej harmonogramem – mówi prezes.
LSI Software zamierza inwestować w nowe produkty, jak i systematycznie rozwijać rozwiązania, które już ma w portfelu. Liczy na wzrost sprzedaży produktów poprzez budowę sieci oddziałów. Docelowo mają one przejąć zadania związane z pozyskiwaniem klientów, podczas gdy bezpośrednia obsługa sprzedaży dużych klientów będzie realizowana w centrali firmy. Obecnie giełdowa spółka jest obecna w pięciu miastach w Polsce. – Rozważamy utworzenie jeszcze 2–3 filii – zapowiada Siewiera.
W poniedziałek rano papiery LSI Software drożały o 2,5 proc. do 2,87 zł. Na finiszu były wyceniane na 2,92 zł.