Swissmed podał, że szuka inwestora. Czy jest wart zainteresowania?
Inwestorzy mogą się nim interesować, bo posiada szpital i przychodnie. Jednak to moim zdaniem obecnie najmniej ciekawy podmiot ze wszystkich operatorów placówek medycznych notowanych na GPW i NewConnect. Powodem są bardzo słabe wyniki i bilans. W roku obrotowym 2011 i 2012 spółka miała bardzo wysokie straty i jej zadłużenie netto osiągnęło pod koniec marca tego roku niebezpieczny poziom 441 proc. kapitałów własnych. Wynika to z dużych inwestycji, które moim zdaniem przewyższyły możliwości spółki (przede wszystkim szpital w Warszawie za 60 mln zł). Można zaryzykować stwierdzenie, że z powodu dużego zadłużenia spółka mogłaby wpaść w kłopoty płynnościowe i być może to również jest powodem poszukiwania inwestora.
Co dalej z jej wynikami?
W roku obrotowym 2013/2014 (zaczął się w kwietniu) mogą się znacznie poprawić, bo Swissmed wydzierżawił szpital w Warszawie i sprzedał centrum diagnostyczne w Gdańsku LuxMedowi, które generowały dużą część kosztów. Moim zdaniem prawdopodobne jest, że spółka osiągnie w tym roku dodatni wynik.
Czy to dobry moment dla Swissmedu na poszukiwanie inwestora?