Bioton przedstawia giełdzie plan naprawczy

Biotechnologiczna spółka przeprowadzi scalenie akcji w stosunku 100:1, dzięki czemu ma zmaleć zmienność ich notowań. Jak zareaguje kurs Biotonu?

Aktualizacja: 10.02.2017 23:58 Publikacja: 25.07.2013 06:00

Bioton przedstawia giełdzie plan naprawczy

Foto: GG Parkiet

Uchwałą zarządu GPW z 26 czerwca producent insuliny z początkiem lipca trafił na listę alertów. Powodem był niski poziom kursu i bardzo wysoka zmienność notowań. Zgodnie z regulaminem giełdy, do tego segmentu mogą trafić m.in. spółki, których średni kurs z trzech miesięcy poprzedzających kwartalną rewizję indeksów był niższy niż 50 groszy. W efekcie Bioton z notowań ciągłych giełda przeniosła na notowania jednolite (z dwoma fiksingami w ciągu dnia).

Będzie scalenie akcji

Bioton został także zobowiązany do przygotowania i przedstawienia giełdzie programu naprawczego, wskazującego działania, jakie zamierza podjąć w celu ograniczenia bardzo wysokiej zmienności kursu swoich akcji. Spółka dostała na to 30 dni, miała więc czas do jutra. Gdyby nie przedstawiła programu naprawczego, zarząd GPW mógłby wykluczyć jej akcje z obrotu. Jednak władze giełdy mogą to zrobić także wtedy, kiedy stwierdzą, że plan nie jest realizowany albo jest nieskuteczny.

Piguła informacyjna spółki Bioton

Ze względu na poziom i zmienność kursu na listę alertów zostały przesunięte także mniejsze spółki: Calatrava, Ideon i Regnon. Również one muszą przedstawić giełdzie plan naprawczy.

Jak ustaliliśmy, Bioton w ramach planu naprawczego zamierza przeprowadzić scalenie akcji w stosunku 100:1.

Sobiesław Kozłowski, ekspert ds. rynku akcji w DM Raiffeisen Banku, podkreśla, że przeprowadzenie scalenia akcji jest naturalnym w takiej sytuacji zabiegiem. Dodatkowo jest on też stosunkowo mało kosztowny.

– Zazwyczaj kwestią do rozstrzygnięcia jest parytet, czyli ile starych akcji byłoby zamienionych na jedną nową. Im wyższy parytet, tym wyższe koszty w postaci rozliczenia akcji poniżej progu zamiany – wyjaśnia Kozłowski. Chodzi o to, że jeśli np. mamy 12 akcji, a wymiana odbywa się w stosunku 10:1, to spółka za dwa nieobjęte nią walory powinna nam zapłacić w gotówce.

Wizerunek się poprawi?

Od debiutu na giełdzie w marcu 2005 r. Bioton mocno rozczarowywał. Ryszard Krauze, mający teraz 18,6 proc. akcji spółki, zapowiadał wtedy, że w ciągu 2–3 lat jej roczne przychody wzrosną do 1,5 mld zł. Podbój światowego rynku insuliny się nie powiódł. W ubiegłym roku Bioton miał „tylko" 405 mln zł przychodów.

Ale do spadku kursu, obok technicznego zabiegu podziału akcji w stosunku 1:5 (przeprowadzonego w czerwcu 2006 r.), przyczyniło się także regularne rozwadnianie kapitału. Spółka emitowała nowe akcje, często z wyłączeniem prawa poboru. Płaciła nimi np. za udziały w Bioleku, który do tej pory osiąga symboliczną sprzedaż i wciąż jest nierentowny.

Czy spółka może odwrócić negatywne nastawienie rynku? – Bioton przez lata swojej obecności na giełdzie na tyle mocno nadszarpnął zaufanie inwestorów, że z pewnością nie uda mu się go odzyskać z dnia na dzień ani też w kilka miesięcy. To może być proces wieloletni. Spółka musi zmienić swoje podejście do rynku i pokazać, że potrafi zwiększać swoją wartość fundamentalną, a nie skupiać się na wysoce kontrowersyjnym rozwadnianiu kapitału – uważa Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

W podobnym tonie wypowiada się Kozłowski. – Podstawowym parametrem zwiększającym wycenę spółki jest poprawa wyników z działalności operacyjnej, więc przede wszystkim zarząd na tym polu ma spore pole do poprawy – dodaje.

Zdaniem Cieślaka to, że GPW wzięła się za spółki groszowe, jest dobrym krokiem, bo porządkuje rynek. – Tego typu spółki stanowią duży problem dla inwestorów, bo zmienność ich kursów jest bardzo wysoka i ma to negatywny wpływ na płynność handlu.

Spółki niełasce

Przypadek Biotonu to niejedyne problemy firm ze stajni Krauzego w ostatnim czasie. W lutym jeden z akcjonariuszy Petrolinvestu – Krauze ma w nim 15,2 proc. akcji – żądał zawieszenia notowań tej wydobywczej spółki. Twierdził, że ten stan powinien trwać do czasu wyjaśnienia kolejnego aneksu do umowy z bankami i „ciągłymi informacjami, że spółka ma już ropę, której do dziś nie ma". Natomiast na początku lipca gdański sąd wstrzymał wykonanie uchwały NWZA Petrolinvestu z 3 kwietnia. Dotyczyła ona emisji 60 mln akcji serii G z wyłączeniem prawa poboru.

[email protected]

Firmy
Prezes Polimeksu Mostostalu: inwestujemy ograniczając ryzyko
Firmy
Producenci materiałów budowlanych szukają możliwości rozwoju
Firmy
Akcje Boryszewa jednak nie zmienią właściciela. ABB nie doszło do skutku
Firmy
Nie widać końca rajdu notowań Dadelo
Firmy
W tym roku Selena FM skokowo zwiększa moce wytwórcze
Firmy
Jest wezwanie na Makrum. Warto sprzedać akcje?