Akcje Grupy Azoty powróciły do łask inwestorów – tylko od początku sierpnia zyskały 16 proc., osiągając w piątek na koniec sesji 75,75 zł. Tym samym zapowiadanej przez wielu analityków gwałtownej przeceny walorów chemicznej spółki na razie nie widać. Co więcej, ich wycena zbliża się do poziomów z maja tego roku, kiedy notowania spółki biły historyczne rekordy.
Rekordowe notowania
Kurs Grupy Azoty w tym roku to prawdziwy rollercoaster. Na początku roku cena akcji oscylowała wokół 55 zł, a już w maju przekroczyła rekordowe 80 zł. Eksperci nie mieli wówczas wątpliwości, że brak jest merytorycznych przesłanek do takich wzrostów, i twierdzili, że mamy do czynienia z klasyczną bańką spekulacyjną. Motorem napędzającym notowania były informacje płynące z rosyjskiego koncernu nawozowego Acron, który skupował z rynku papiery polskiej firmy i nie wykluczył dalszych zakupów. Acron, który swego czasu miał zakusy na przejęcie kontroli nad Azotami, dziś kontroluje pośrednio 15,34 proc. ich kapitału.
Część analityków przewidywała, że bańka spekulacyjna pęknie równie szybko, jak się pojawiła, a spadek kursu będzie bolesny dla akcjonariuszy. Ceny docelowe akcji w ostatnich rekomendacjach to powrót do notowań spółki z początku tego roku. ING przewiduje, że cena walorów spadnie do 56,9 zł, a według DM IDMSA – do 55 zł. Tymczasem notowania znów rosną.
– Na razie nie ma wyraźnych fundamentalnych podstaw do wzrostu kursu Grupy Azoty, bo ceny nawozów spadają. Inwestorzy być może widzą jednak szanse na odbicie w gospodarce i to przekłada się na notowania niektórych spółek, w tym również chemicznych – zaznacza Dominik Niszcz, analityk DM Raiffeisen. – Kurs Azotów utrzymuje się na wysokim poziomie również ze względu na włączenie do grupy Zakładów Azotowych Puławy, czego efekty są lepsze od oczekiwanych. Spodziewam się, że po I półroczu zysk tej spółki może stanowić nawet ponad połowę zysku całej grupy – dodaje Niszcz. Grupa Azoty zaprezentuje półroczne wyniki finansowe 30 sierpnia.
DM IDMSA zaznacza ponadto, że w swoich prognozach nie uwzględnił potencjalnego zakupu aktywów wydobywczych przez zależne Police. Nawozowa spółka negocjuje przejęcie złóż fosforanów wapnia w Senegalu. Zdaniem analityków taka akwizycja może okazać się silnym katalizatorem wzrostu kursu. Dodatkowo należy się spodziewać zwiększonego obrotu akcjami Grupy Azoty, gdy wejdzie ona w skład WIG30.