Zawarł wiążącą umowę, która miała doprowadzić do zbycia 6,7 mln akcji spółki, stanowiących 31,7 proc. w kapitale zakładowym AmRestu. Wówczas nie znaliśmy jeszcze drugiej strony transakcji, jednak analitycy wskazywali na kolejny fundusz typu private equity.
Przewidywania okazały się trafne. Nabywcą jest Inmobiliaria Tagba, spółka zależna meksykańskiego funduszu Finaccess Capital, który należy do grupy Finaccess z siedzibą w Meksyku. Biorąc pod uwagę obecną wartość akcji AmRestu – w czwartek za papiery spółki inwestorzy płacili po 174,9 zł – pakiet będący przedmiotem transakcji jest wart 1,17 mld zł.
Ile na sprzedaży walorów AmRestu zarobił Warburg? Wiemy, że za pakiet stanowiący 25 proc. kapitału zakładowego spółki fundusz zapłacił w 2010 r. 307,2 mln zł. W związku z tym na sprzedaży tylko tego pakietu (ceny, po jakiej Warburg nabył w zapisach dodatkowych kolejne 7 proc., nie znamy) zarobił 519,4 mln zł.
– Sprzedaż udziałów w AmRest przez Warburg Pincus jest naturalna dla funduszy private equity, których horyzont czasowy inwestycji na ogół mieści się w perspektywie trzy–pięcioletniej – komentuje Piotr Bogusz, analityk DM mBanku.
Zwraca uwagę na fakt, że zwrot z inwestycji Warburga w AmRest wyniósł ponad 150 proc. – Oczekuję, że strategia rozwoju restauracji AmRest nie powinna ulec zmianie w związku z pojawieniem nowego akcjonariusza – dodaje.