Vigo System: W planach budowa centrum testowego

Spółka z Ożarowa Mazowieckiego w II połowie 2016 r. chce ruszyć z komercyjną produkcją detektorów podczerwieni w uruchomionym w kwietniu br. laboratorium. Przymierza się również do stworzenia centrum testowo-wdrożeniowego, wykorzystując fundusze unijne.

Zarząd podtrzymuje, że do 2017 r. spółka podwoi przychody w stosunku do 2014 r. (wówczas sięgnęły 20,5 mln zł) przy zachowaniu marży netto na poziomie 35 proc.

W I połowie 2015 r. przedsiębiorstwo miało 13,7 mln zł przychodów, czyli o 23 proc. więcej niż rok wcześniej. Ponad jedną trzecią obrotów wygenerowała sprzedaż do odbiorców przemysłowych, drugie tyle dołożył segment technik wojskowych.

Rentowność brutto ze sprzedaży wyniosła w I półroczu 55 proc. wobec 50 proc. w samym I kwartale. Zysk netto zwiększył się o 27 proc., do 5,08 mln zł.

– Planujemy zachować wysoką średnią rentowność brutto ze sprzedaży, jednak aby pozyskać większy udział w rynku, część wyrobów zaoferujemy taniej. Będzie to rekompensowane przez sprzedaż bardziej zaawansowanych i drogich detektorów – mówi Adam Piotrowski, prezes Vigo System.

Sprzedaż firmy nie bazuje na długofalowych kontraktach. W III kwartale br. kończy się duża umowa (1,2 mln euro) z francuskim koncernem Zodiac na dostawę detektorów do produkcji tzw. inteligentnej amunicji. Od maja Vigo realizuje za to kontrakt z Caterpillarem w segmencie kolejowym o wartości 1,3 mln euro.

– Po budowie nowego laboratorium planujemy stworzenie centrum testowo-wdrożeniowego, które znacznie przyspieszy czas między zamówieniem urządzenia przez klienta a jego wdrożeniem. Tematem zajmiemy się w przyszłym roku, na razie jest za wcześnie na szacowanie nakładów – mówi Piotrowski. Prezes podtrzymuje, że z tegorocznego zysku zarząd będzie rekomendować wypłatę co najmniej 50 proc. w formie dywidendy.

Spółka zadebiutowała na GPW w listopadzie 2014 r. W IPO sprzedawała akcje po 180 zł wobec ceny maksymalnej 220 zł. Notowania wróciły do poziomu 245 zł – ostatni raz płacono tyle w kwietniu.