Rynek znajduje się od dwóch lat w trendzie bocznym, a ostatni rok to dynamiczny trend spadkowy, który wyznaczył ostatnio pięcioletnie minimum i nie wygląda na to, że miałby się zatrzymać. Potencjalny dołek dla indeksu WIG20 to 1700 pkt.

Historyczny wynik w zestawieniu kursu WIG20 oraz udziału niedźwiedzi. Polaryzacja sięgnęła historycznego maksimum wskazując kurs flagowego indeksu GPW poniżej 2000 pkt. przy jednoczesnym udziale niedźwiedzi na poziomie 45 proc. ogółu inwestorów. To zapowiedź rychłej zmiany trendu na warszawskim parkiecie i dążenie do średniej, czyli poziomu 2400 pkt.

Kolejny bardzo wysoki odczyt niezadowolenia wśród polskich indywidualnych. Niedźwiedzie dominują rynek już trzeci raz z rzędu w tym po raz drugi przekraczają poziom 40 proc. udziału w rynku. Niezdecydowanych „prawie" nie ma, a we wzrosty w najbliższych 6 miesiącach wierzy zaledwie 37 proc. ankietowanych. W USA nastroje blisko konsensusu ze wskazaniem na byki. Należy zwrócić uwagę na niezdecydowanie na rynku – już co czwarty inwestor zza oceanu jest poza rynkiem.

Indeks Nastrojów Inwestorów zakończył serię pięciu spadkowych tygodni, ale nadal znajduje się poniżej kreski. Jak pokazuje historia badania jest to niechybny znak na odwrócenie trendu na wzrostowy i powrót popytu na rynek. INI ma jednak pole do spadku, jako że historyczne minima znajdują się ok. 15 pkt. proc. niżej. Jednak w porównaniu do roku 2011 gospodarka jest dużo silniejsza i wydaje się, że obecna podaż to w dużej mierze spekulacja i przygotowania to kilkuletniej hossy, której w Warszawie tak bardzo brakuje. Decydujący będzie najbliższy miesiąc, chociaż wydaje się, że rynek ma jeszcze potencjał spadkowy do poziomu ok. 1700 pkt. Łukasz Nowak, SII.