Po południu za walory Indosu płacono po 6,2 zł. Do obrotu trafiło 454 tys. sztuk akcji zwykłych na okaziciela serii B. Pochodzą one z emisji prywatnej, która została objęta przez inwestorów w lipcu 2015 r. Emisja pozwoliła spółce pozyskać 2,27 mln zł, które zostały przeznaczone na finansowanie podstawowych produktów finansowych spółki, przede wszystkim factoringu. Akcje serii B Indosu stanowią ponad 6,75 proc. kapitału zakładowego spółki. W poniedziałek Indos opublikował wyniki za IV kwartał 2015 r. Przychody wyniosły w tym okresie blisko 3 mln zł i były o 13 proc. niższe w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
– Mniejsze przychody to wynik naszej decyzji podjętej w połowie ubiegłego roku o zmniejszeniu ekspozycji na ryzyko, które obecnie generuje branża górnicza. Powrócimy do jej finansowania, jeśli wyjaśni się jaka będzie jej najbliższa przyszłość. Póki co, jesteśmy na dobrej drodze do reinwestowania wycofanych środków w bezpieczniejsze branże – wyjaśnia Ireneusz Glensczyk, prezes Indosu.
Strategia rozwoju spółki do 2017 r. zakłada m.in. zwiększenie wartości spółki poprzez rozszerzenie działalności w sektorze wierzytelności korporacyjnych za pomocą powołanego funduszu sekurytyzacyjnego, dla którego spółka zamierza intensywnie. Spółka planuje również w przyszłości przenieść notowania na rynek regulowany.