Obszański: ciąg dalszy odstręczania drobnych od giełdy

Prawo nas nie chroni, nic dziwnego, że ludzie przerzucają się na mieszkania – mówi znany inwestor.

Publikacja: 08.02.2020 05:18

Obszański: ciąg dalszy odstręczania drobnych od giełdy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W gdańskim Sądzie Okręgowym zapadł kolejny wyrok w sprawie o ustalenie ceny w przymusowym wykupie akcji spółki Epigon. W listopadzie ub.r. pisaliśmy o wygranej w I instancji Mariusza Obszańskiego, mniejszościowego akcjonariusza licznych firm na GPW. Teraz zapadło orzeczenie z powództwa innego akcjonariusza mniejszościowego, który użył argumentacji zastosowanej przez Obszańskiego. Sprawę rozpatrywał inny sędzia.

Wieloletnia batalia

Epigon został zdjęty z NewConnect w 2016 r. przez Morpol, obecnie Mowi Poland. Główny akcjonariusz przy wyciskaniu płacił 20 gr za walor, przyjmując, że wartość godziwa to kurs, po jakim zawarto ostatnią transakcję na NewConnect.

Wcześniej, kiedy Morpol przekroczył próg 90 proc. głosów, część drobnych akcjonariuszy zażądała odkupu od nich papierów po 41 gr – zgodnie z wartością godziwą oszacowaną przez wynajętego przez nich doradcę inwestycyjnego.

W sprawie Obszańskiego sąd – na podstawie wyceny z opinii powołanego biegłego – ustalił wartość godziwą na 36 gr i zobowiązał Mowi Poland do zapłacenia akcjonariuszowi różnicy plus odsetki. W drugiej sprawie zapadł analogiczny wyrok.

Sprawa z powództwa Obszańskiego będzie mieć dalszy ciąg – Mowi Poland wniosło apelację.

Wartość godziwa wypadła

Na głównym parkiecie naszej giełdy cena w przymusowym wykupie wynika z zapisów ustawy: nie może być niższa niż średnia ze stosownego okresu notowań. W giełdowej historii nie brakowało sporów o to, że tak wyliczona cena nie przystaje do wartości godziwej. W przypadku regulacji NewConnect jeszcze do niedawna było wprost odniesienie do wartości godziwej, co dawało większe pole manewru niezadowolonym akcjonariuszom mniejszościowym. Jednak przy ostatniej nowelizacji zapis zmieniono na średnią z notowań.

– Ze zdziwieniem przyjąłem tę zmianę, powinno być dokładnie odwrotnie: zapisy o wartości godziwej powinny być rozciągnięte na rynek główny – komentuje Obszański. – Obecne regulacje nie mają nic wspólnego z ochroną mniejszościowych akcjonariuszy, pozwalają raczej na krzywdzenie w majestacie prawa, wywłaszczanie za ułamek wartości majątku. Takie podejście zniechęca do długoterminowego inwestowania na GPW. Nic dziwnego, że ludzie wolą kupić kolejne mieszkanie na wynajem, co zresztą powoduje nakręcanie cen – podkreśla. Dodaje, że inwestowaniu nie sprzyja opodatkowanie dywidend czy zysków ze sprzedaży akcji.

Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu
Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi