Spółki przemysłowe powoli odmrażają produkcję

Niektórzy producenci stopniowo wznawiają działalność, inni zaplanowali restart w najbliższych tygodniach, uzależniając ten ruch od poziomu spływających zamówień.

Publikacja: 30.04.2020 05:00

Spółki przemysłowe powoli odmrażają produkcję

Foto: Bloomberg

Krajowy przemysł powoli wraca do życia po okresie zastoju spowodowanym spadkiem popytu i rządowymi ograniczeniami związanymi z rozszerzającą się pandemią.

Motoryzacja wystartowała

Odmrażanie produkcji w europejskim przemyśle motoryzacyjnym rozpoczęło się już w połowie kwietnia. W ostatnich tygodniach niektórzy producenci samochodów, jak Audi, Hyundai czy Volkswagen, zaczęli stopniowo wznawiać produkcję w europejskich fabrykach. Wielu innych zaplanowało restart w najbliższym czasie. Jest to pozytywna informacja dla krajowych dostawców części i komponentów, jak Alumetal, Boryszew, Sanok RC czy Mangata, którzy będą mogli zacząć przywracać stopniowo produkcję. Do wznowienia produkcji gotowy jest m.in. Boryszew, w którym za segment motoryzacyjny odpowiadają Maflow – producent gumowych przewodów do klimatyzacji – oraz BAP – producent komponentów z tworzyw. Zarząd Boryszewa przyznaje, że uruchomienie fabryk jest ściśle związane ze wznowieniem produkcji głównych klientów spółki. – Odbiorcy Grupy BAP, głównie grupa VW, rozpoczęli wznawianie własnych procesów technologicznych, jednak ze względu na fakt, że dopiero zaczęli swoje działania, produkcja w naszych fabrykach jest siłą rzeczy mocno ograniczona. Jedynie w zakładach w Rosji (BAP) i Chinach (Maflow) utrzymuje się na niskim poziomie planów sprzed pandemii. Powoli rozpoczynamy też produkcję w Czechach i Niemczech (BAP) oraz Hiszpanii i Francji (Maflow). Pracę polskiej fabryki BAP planujemy uruchomić w pierwszym tygodniu maja – informuje Piotr Lisiecki, prezes Boryszewa. – Od strony przygotowania procesów produkcyjnych jesteśmy gotowi do działania. Liczymy, że najpóźniej w III kwartale tego roku wrócimy do poziomów sprzedaży sprzed pandemii – dodaje.

Produkcja ruszyła

Plany dotyczące uruchomienia zakładów w Wieluniu ogłosił Wielton. Największy krajowy producent naczep i przyczep od 11 maja będzie stopniowo wznawiał produkcję, która została wstrzymana 6 kwietnia. – Proces wznowienia produkcji będzie miał charakter stopniowy, wynikający z dostosowania organizacji pracy załogi do wymogów sanitarnych oraz wprowadzenia niezbędnych procedur bezpieczeństwa. Poziom mocy produkcyjnych będzie wynikał z zapotrzebowania rynku na produkty spółki – wyjaśnia zarząd Wieltonu.

Wcześniej grupa zdecydowała o wznowieniu produkcji we francuskiej spółce zależnej Fruehauf oraz Lawrence David w Wielkiej Brytanii, które ruszyły z produkcją 27 kwietnia.

Po dwóch tygodniach przestoju w połowie kwietnia produkcję w fabryce we Wronach wznowiła Amica. Równocześnie zarząd producenta sprzętu AGD wprowadził działania oszczędnościowe. Zredukowano wymiar czasu pracy i wynagrodzenie zasadnicze stałych pracowników spółki o 20 proc. na okres trzech miesięcy. Podobne działania oszczędnościowe planowane są w zagranicznych spółkach zależnych grupy, przy uwzględnianiu rozwiązań wynikających z lokalnych pakietów pomocowych.

Od początku maja produkcję w przynajmniej jednym zakładzie (z czterech) planuje wznowić Forte. – Mamy pełne magazyny, więc najpierw chcielibyśmy sprzedawać zapasy. Jak zamówienia zaczną się rozkręcać, wówczas będziemy uruchamiać kolejne zakłady/linie – tłumaczył niedawno PAP Mariusz Gazda, członek zarządu Forte. W obliczu drastycznego spadku zamówień w wyniku wprowadzonych ograniczeń w handlu meblarska grupa wstrzymała produkcję we wszystkich zakładach od 24 marca do końca kwietnia.

Z szacunków zarządu Forte wynika, że w samym marcu grupa utraciła 48 mln zł przychodów. Biorąc pod uwagę brak możliwości prowadzenia efektywnej sprzedaży, można oczekiwać, że w kwietniu negatywny efekt się pogłębi.

Firmy
Firmy niechętnie informują o wydatkach sponsoringowych i darowiznach
Firmy
Niepokojące dane. Insiderów kupujących akcje jest coraz mniej
Firmy
Deszcz raportów spadł na rynek. Część spółek się spóźniła
Firmy
Coraz więcej funduszy gra na spadki notowań polskich firm
Firmy
Prowly zaproponuje w wezwaniu 45,5 zł za akcję Brand 24
Firmy
ATM Grupa: ciekawy list do akcjonariuszy