Eko Export, specjalizujący się w pozyskiwaniu i sprzedaży mikrosfery, od końca czerwca obserwuje wzrost zamówień. Wszystko dzięki oferowaniu wysokiej jakości produktu. We wtorek akcje spółki taniały o 1,5 proc. do 5,2 zł.
Niespotykana jakość
Zarząd przyznaje, że pandemia wpłynęła na działalność Eko Exportu, jednak wdrożone działania przed jej wybuchem skutkują wzrostem zainteresowania klientów.
– Oczywiście odczuliśmy to zarówno w Polsce, jak i Kazachstanie, gdzie mamy spółkę córkę Eko-Sphere KZ.
Na nasze szczęście jeszcze na przełomie roku 2019/2020 zaczęliśmy wspólnie z naszą spółką córką, ale głównie z partnerem kazachskim, działania prowadzące do poprawy naszych wyrobów. Nazwaliśmy to systemowe rozwiązanie „Trzystopniowy system kontroli jakości 3Q". System zaczęliśmy wdrażać od wiosennych połowów mikrosfery w Kazachstanie i praktycznie na przełomie maja i czerwca produkty, które powstawały z towaru (półproduktów) które przychodziły do nas z Kazachstanu były już w bardzo dobrej jakości 3Q – tłumaczy „Parkietowi" Jacek Dziedzic, prezes Eko Exportu. Dodaje, że pozwoliło to na dość wczesne zapoznanie odbiorców z nową niespotykaną do tej pory jakością. Wpłynęło to na bardzo duże zainteresowanie, wzrost popytu, a od końca czerwca widać wzrost zamówień.
Część zamówień na II półrocze Eko Export już realizuje i liczy, że stosunkowo szybko będą do spółki napływały zamówienia na 2021 r., gdyż jakość półproduktu z Kazachstanu jest decydującym argumentem.