W poniedziałek po godz. 10 za akcję PEM trzeba zapłacić 14,2 zł po wzroście o 8 proc. Z kolei notowania MCI idą w górę o ponad 4 proc. do 13,7 zł.

Duży ruch na akcjach PEM jest pokłosiem informacji, która w piątek po sesji trafiła na rynek. W planach jest połączenie MCI Capital i PEM. Akcjonariusze PEM będą mieć dwie opcje: sprzedaż akcji w wezwaniu, lub wymiana papierów na walory MCI.

PEM został wyodrębniony ze struktur MCI w 2014 roku, jak podmiot dominujący w grupie dedykowanej zarządzaniu aktywami funduszy inwestycyjnych private equity. W tym samym roku związał się z MCI umową trójstronną w ramach której podjął się zarządzania aktywami grupy MCI.

– Założenia były takie, że PEM będzie zarządzał aktywami MCI, ale przede wszystkim będzie pozyskiwał do zarządzania kapitał spoza grupy MCI. Przyjęta prawie sześć lat temu strategia nie przetrwała próby czasu. Nie udało się usamodzielnić działalności PEM i uniezależnić jej od aktywów MCI – mówiła w niedawnej rozmowie z „Parkietem" Ewa Ogryczak, wiceprezes MCI Capital i PEM.

Po 6 latach funkcjonowania jedynym aktywnym inwestorem funduszy zarządzanych przez PEM jest MCI, w związku z czym podmioty wspólnie podjęły decyzję o połączeniu. Akcje PEM mają zostać wycofane z obrotu giełdowego. Spółka zadebiutowała pięć lat temu. Akcje w IPO sprzedawała po 111 zł.