– Otoczenie gospodarcze i prognozy makro nie tylko dla sektora automotive, ale również dla sektora metali i chemii sprawiają, że z optymizmem patrzymy na kolejne kwartały. Oczekujemy, że wyniki nie powinny znacząco odbiegać od I kwartału, jeśli chodzi o poziom EBITDA – ocenia Wojciech Kowalczyk, p.o. prezesa Boryszewa.
Podkreśla, że grupa korzysta obecnie z efektu pandemii, przez którą zerwane zostały łańcuchy dostaw komponentów i części z Azji, co sprawiło, że europejscy producenci zaczęli preferować bliżej ulokowanych poddostawców. – Z punktu widzenia całego procesu logistycznego producenci np. samochodów decydują się na wyższe koszty poszczególnych komponentów w zamian za bezpieczeństwo utrzymania dostaw – wyjaśnia.
Zarząd Boryszewa wciąż pracuje nad nową strategią rozwoju na lata 2021–2026, która ma uwzględniać zmiany, jakie zaszły w strukturze grupy w ostatnim czasie oraz zmieniające się otoczenie rynkowe. Początkowo rynek miał ją poznać w I kwartale, ale publikacja została przesunięta na wczesną jesień. Według deklaracji Kowalczyka będą w niej zawarte efekty rozpoczętego niedawno przeglądu opcji strategicznych. – W ramach nowej strategii chcemy uporządkować istniejące segmenty, a także zbudować jeszcze jedną nogę biznesu, której do tej pory nie mieliśmy. Chcemy się skupić na aktywach, które są najbardziej rentowne i na których się znamy – wyjaśnia Andrzej Juszczyński, wiceprezes Boryszewa. Przyznał, że rozważane są też różne opcje dotyczące Grupy BAP, w tym dalsza integracja z Grupą Maflow i przeniesienie produkcji z Niemiec do innego kraju. Plany dotyczące nowego działu przewidują, że będzie on zlokalizowany w Polsce. Zapewnił jednocześnie, że spółka nie widzi konieczności pozbywania się jakichkolwiek aktywów.
Planowane wydatki inwestycyjne Boryszewa na 2021 r. mogą przekroczyć 80 mln zł. Plany grupy zakładają inwestycje i kontynuowanie projektów badawczo-rozwojowych, głównie w motoryzacji oraz chemii. W ramach motoryzacji grupa planuje inwestycje w zwiększenie mocy produkcyjnych w zakładach zlokalizowanych w Polsce, Meksyku i Chinach.
W I kwartale Grupa Boryszew wypracowała 29 mln zł zysku netto wobec 38 mln zł straty rok wcześniej. EBITDA zwiększyła się o ponad 13 proc., osiągając 92 mln zł. Przychody grupy wyniosły 1,45 mld zł i były o 8 proc. niższe niż rok wcześniej.