Rynek sprzyja szybkiej sprzedaży

Wzrost wycen na GPW nie tylko skłania spółki do IPO, ale także akcjonariuszy już notowanych firm do upłynnienia części akcji w przyśpieszonej budowie księgi popytu. Wygasanie lock-upów może otworzyć drogę do takich transakcji.

Publikacja: 18.10.2021 05:51

Foto: GG Parkiet

Od początku 2020 r. wartość transakcji typu przyśpieszonej budowy księgi popytu (ABB), przeprowadzonych na GPW, wyniosła łącznie blisko 7,3 mld zł – wynika z danych zebranych przez „Parkiet". Tylko w bieżącym roku właścicieli w ten sposób zmieniły akcje warte ponad 5,72 mld zł.

Było już parę transakcji

Warto jednak pamiętać, że tegoroczną statystykę podbiła niespodziewana, przeprowadzona w połowie marca, sprzedaż akcji Allegro wartych prawie 4,6 mld zł (jedna z największych operacji tego typu w historii GPW). To była o tyle zaskakująca transakcja, że nie minął 180-dniowy lock-up obowiązujący od debiutu. W styczniu warte 355 mln zł ABB przeprowadzili akcjonariusze Ten Square Games, w czerwcu zaś BNP Paribas Banku Polska wycenione na 470 mln zł. Benefit Systems sprzedał akcje własne za 94 mln zł.

Tydzień temu Value FIZ z wydzielonym Subfunduszem 1 zarządzanym przez AgioFunds TFI sprzedał 650 tys. akcji Mo-Bruku po 330 zł za sztukę, czyli nieco mniej niż ówczesna cena rynkowa (okolice 370 zł, dziś kurs już prawie wrócił do tych poziomów). Jednak początkowo akcjonariusz Mo-Bruku chciał sprzedać w ABB wyraźnie mniejszy pakiet, bo 395 tys. akcji. Być może do zwiększenia podaży skłonił go wysoki popyt i dobre warunki rynkowe. Wyraźnie widać, że otoczenie sprzyja sprzedającym akcje (choć wciąż regularnie ogłaszane są wezwania, głównie na mniejsze spółki), co widać po rosnącym zainteresowaniu firm wejściem na giełdę. Trudno się dziwić, skoro WIG niedawno ustanawiał nowe historyczne rekordy i od początku tego roku zyskał prawie 30 proc. Wyceny się podniosły, czy zatem będzie więcej nie tylko typowych IPO czy SPO (odpowiednio pierwotnych i wtórnych ofert publicznych), ale także sprzedaży akcji przez akcjonariuszy spółek już notowanych w ramach ABB (to transakcje kierowane tylko do nielicznych inwestorów)?

– Myślę, że warunki do takich transakcji są optymalne, a z dnia na dzień wzrasta ryzyko, że nagle się zmienią. Globalne problemy z dostawami, rosnąca inflacja i związane z tym problemy ze wzrostem PKB prędzej czy później znajdą odzwierciedlenie w wycenach – mówi Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM. Wycenom akcji nie pomogłoby również podnoszenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Dokonana niedawno podwyżka może być dopiero początkiem cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.

– W związku z utrzymującą się tendencją wzrostową notowań u znacznej części podmiotów na krajowym rynku poziom wycen może wydać się atrakcyjny z punktu widzenia obecnych właścicieli. Taka sytuacja może sprzyjać przeprowadzaniu ABB na rynku, zwłaszcza u podmiotów, gdzie obowiązywały lock-upy lub niebawem wygasną. Właściciele mogą chcieć skorzystać z możliwości, jaka się pojawiła wraz z końcem obowiązywania dla nich tego mechanizmu – dodaje Mateusz Namysł, analityk mBanku.

Uwaga na lock-upy

Pod młotek w ramach ABB mogą trafić akcje każdej notowanej spółki. Kiedyś dominowały w tym zakresie państwowe spółki – raz na jakiś czas Skarb Państwa wychodził na rynek z pakietami wartymi kilkaset milionów, a nawet parę miliardów złotych. W ostatnich paru latach prywatyzacja została wstrzymana, więc ABB dotyczy już niemal wyłącznie prywatnych firm. Dlatego warto przyjrzeć się tym spółkom, w których niebawem wygasną zakazy sprzedaży. To głównie debiutanci z ubiegłego i bieżącego roku. Spośród ubiegłorocznych debiutantów lock-up wygasł już w Allegro, obowiązywał tylko przez 180 dni od wejścia na giełdę. Nie obowiązuje już także w Games Operators, który zadebiutował na GPW 17 kwietnia, bo był ważny tylko przez rok. Ograniczenie zbywalności walorów wygasło również w Medinice, który wszedł na główny rynek GPW przedostatniego dnia 2020 r.

Ciekawa informacja napłynęła w lipcu z Gaming Factory. Prezes Mateusz Adamkiewicz przedłużył bowiem blokadę posiadanych przez siebie 1,59 mln akcji do 23 lipca 2022 r., czyli dwa lata po debiucie. Analogicznie postąpił akcjonariusz Mateusz Pastewka w sprawie 1,57 mln walorów.

W przypadku Pure Biologics czołowi akcjonariusze założyciele zawarli umowę ograniczającą możliwość sprzedaży ich akcji, która obowiązywać będzie do końca tego roku. W People Can Fly, który zadebiutował 18 grudnia 2020 r., są dwa lock-upy. Pierwszy dotyczy głównych akcjonariuszy, którzy w IPO sprzedawali część akcji. W ich wypadku zakaz zbywalności pozostałego pakietu to aż cztery lata od debiutu. Roczny lock-up dotyczy zaś akcji dla pracowników (wygaśnie więc w połowie grudnia). Z kolei Oponeo, czyli główny akcjonariusz Dadelo, zobowiązał się w IPO, że nie sprzeda akcji tej rowerowej spółki przez rok od debiutu, czyli zakaz ten wygaśnie 29 grudnia.

W przyszłym roku kończyć się będą lock-upy tegorocznych debiutantów. Answear.com zadebiutował 8 stycznia i akcjonariusze zawarli roczną umowę wstrzymującą sprzedaż, więc pozostały jeszcze trzy miesiące. W Huuuge Games, który wszedł na GPW 19 lutego, ustalono roczny lock-up od pierwszego dnia notowania, dotyczy to samej spółki (zakaz emisji), jak i Big Bets OÜ kontrolowanego przez Antona Gauffina, założyciela i dyrektora generalnego spółki (sprzedaż istniejących akcji). W przypadku pozostałych akcjonariuszy lock-up wynosi 180 dni, więc wygasł w połowie sierpnia.

Capthor Therapeutics zadebiutował 19 kwietnia tego roku i w jego przypadku dla znacznych akcjonariuszy również wyznaczono typowy lock-up obowiązujący przez 360 dni od daty pierwszego notowania. Tak samo jest w Vercomie, którego akcje na GPW zadebiutowały 6 maja (ograniczenie dotyczy akcjonariuszy sprzedających i głównego). Identycznie jest w Cavatinie Holding, tu debiut przypadł na 23 lipca, więc jest jeszcze sporo czasu do wygaśnięcia umowy. Także w Onde, które pojawiło się na giełdzie 19 lipca bieżącego roku, dotychczasowi akcjonariusze podpisali umowy lock-up na 360 dni od dnia pierwszego notowania.

W Pepco sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, tam wierzyciele Steinhoffa, byłego głównego akcjonariusza, mieli jedynie półroczne moratorium na sprzedaż pozostałych udziałów (handlowa spółka zadebiutowała 26 maja), więc wygasa po 22 listopada.

Rosnące kursy akcji motywują akcjonariuszy do sprzedaży części akcji przy wykorzystaniu ABB

Ostatnio na transakcję typu ABB zdecydowali się akcjonariusze MO-BRUKU. Sprzedali 650 tys. akcji (18,5 proc. kapitału i 15,4 proc. głosów) po 330 zł za sztukę. Wycenia to całą transakcję na 215 mln zł. To spory pakiet, walory te stanowiły prawie 80 proc. papierów w posiadaniu sprzedającego. Po rozliczeniu kontroluje ok. 4,75 proc. kapitału zakładowego. MR

W lipcu pod młotek w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu trafiły akcje Benefitu systems. Transakcja była o tyle nietypowa, że to spółka sprzedawała akcje własne (najczęściej sprzedającymi są akcjonariusze). Ostatecznie sprzedano 118 tys. walorów po 800 zł (teraz kurs sięga 770 zł). Wartość transakcji wyniosła 94 mln zł.

Na początku czerwca w ramach ABB zostały sprzedane akcje BNP Paribas, co wynika z konieczności zwiększenia free-floatu. Główni akcjonariusze upłynnili 7,5 mln akcji stanowiących 5,1 proc. kapitału i liczby głosów. Transakcję, wartą 470 mln zł, przeprowadzono po 63 zł za sztukę (wtedy kurs na rynku sięgał 75 zł). Dziś notowania oscylują wokół 95 zł.

W połowie marca akcjonariusze Allegro zaskoczyli rynek, sprzedając 76,5 mln akcji stanowiących 7,5 proc. kapitału. Transakcję przeprowadzono po 60 zł za sztukę (6 proc. dyskonta), więc jej wartość wyniosła prawie 4,6 mld zł. To wywołało negatywną reakcję rynku, kurs w połowie maja spadł do 51 zł. Później odbił, ale ostatnio ustanowił minimum na poziomie 49,5 zł.

Akcjonariusze Ten Square Games przeprowadzili ABB na początku stycznia tego roku. Na rynek trafiło 9,8 proc. kapitału po 500 zł za walor, co oznaczało 9-proc. dyskonto wobec kursu sprzed transakcji. Po jej ogłoszeniu kurs na GPW spadł do 480 zł, ale później odbił i w połowie lutego dotarł prawie do 600 zł. Ostatnio jednak zapikował w dół w okolice 380 zł.

Było parę transakcji typu ABB dotyczących Livechata w ostatnich latach. Najnowszą przeprowadzono w połowie października 2020 r. po 95 zł za walor (12-proc. dyskonto), wartość transakcji sięgnęła ponad 120 mln zł. Kurs najpierw osunął się o kilkanaście procent, ale po czterech miesiącach wrócił do poziomów sprzed transakcji. Teraz oscyluje wokół 123 zł.

Wartość ofert akcji towarzyszących debiutom podbita w ubiegłym roku przez IPO Allegro

Do tej pory w tym roku zadebiutowało na GPW 11 firm (wobec siedmiu w całym 2020 r.), z czego osiem przeprowadziło oferty akcji (pozostałe trzy to przenosiny z NewConnect bez sprzedaży walorów). Łącznie wartość przeprowadzonych w tym roku ofert sięgnęła 6,85 mld zł, z emisji akcji przy debiutach spółki pozyskały 1,34 mld zł. Dla porównania w całym 2020 r. wartość ofert towarzyszących debiutom na GPW wyniosła 9,58 mld zł, z czego 1,27 mld zł stanowiły środki ze sprzedaży nowych walorów. Rok temu statystykę mocno podbił debiut Allegro, czyli największe IPO w historii GPW, warte 9,2 mld zł. To pokazuje, że wartość pozostałych ofert była niewielka, o czym przesądziły trudne warunki z powodu pandemii. Zwykle IPO towarzyszą roczne lub półtoraroczne lock-upy, więc niebawem może wygasać zakaz sprzedaży akcji przez dużych akcjonariuszy firm, które debiutowały w 2020 r. MR

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?