Reklama

Synthos: Polski król kauczuku

Grupa Synthos, należąca do Michała Sołowowa, otrzymała 21 października zielone światło Komisji Europejskiej na realizację transakcji przejęcia biznesu kauczukowego od firmy Trinseo.

Publikacja: 23.10.2021 05:02

Michał Sołowow, właściciel Synthosu.

Michał Sołowow, właściciel Synthosu.

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

W maju Synthos podpisał z Trinseo umowę zakupu zakładów produkujących kauczuki syntetyczne w Schkopau, w Niemczech. Warunkiem wejścia w życie wspomnianej umowy było uzyskanie zgody urzędu antymonopolowego, w tym wypadku Komisji Europejskiej.

Przejęcie kontroli nad tym zakładem pozwoli na wytwarzanie produktów z wyższymi marżami. Transakcja dotyczy zakładów produkcyjnych i zaplecza naukowo-badawczego. Według raportów giełdowych Trinseo wartość transakcji to 491 mln USD. Dzięki realizacji umowy Synthos może stać się jednym z największych graczy na rynku produkcji kauczku. Prezes zarządu Synthosa Zbigniew Warmuz podkreślił, że przejęcie zakładu w Niemczech pozwoli na wykorzystanie zaawansowanych kauczuków styrenowo-butadienowych (SSBR), łącznie z sfunkcjonalizowanymi kauczukami styrenowo-butadienowymi, stosowanymi głównie w zaawansowanych technologicznie oponach, w tym oponach do samochodów elektrycznych.

Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej.

Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.

Reklama
Firmy
Bumech stawia na trzy filary i liczy na górniczą pomoc państwa
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Firmy
Rusza kolejne ABB w Benefit Systems
Firmy
Przyspieszają rozliczenia rządów PiS w PZU. Roszczenia wobec byłej prezes
Firmy
Firmy rodzinne na giełdzie trzymają się mocno. Kilka rzeczy zaskakuje
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Firmy
Insiderzy nie próżnowali w listopadzie
Firmy
Inwestorzy uwięzieni w paragrafach. Przepisy biją w spółki i akcjonariuszy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama