W odpowiedzi w trakcie czwartkowych notowań jej akcje drożały nawet o prawie 7 proc. Według zaktualizowanej prognozy zysk netto przemysłowej grupy w 2021 r. wyniesie 67 mln zł wobec 56 mln zł prognozowanych wcześniej. Prognozowana EBITDA została podniesiona do 125 mln zł ze 110 mln zł poprzednio. Przychody mają wynieść 765 mln zł wobec 730 mln zł zakładanych wcześniej. Do podwyżki przekonały zarząd lepsze od zakładanych dotychczasowe wyniki i dobre perspektywy IV kwartału. Po trzech kwartałach 2021 r. Mangata może się pochwalić 56,8 mln zł skonsolidowanego zysku netto, 99,7 mln zł na wyniku EBITDA przy 584 mln zł przychodów ze sprzedaży.

Zarząd Mangaty zwraca uwagę na utrzymujący się wysoki popyt w segmencie podzespołów dla motoryzacji i komponentów oraz wzrost popytu w segmencie elementów złącznych. Spółka odnotowała istotny wzrost wolumenów sprzedaży, nie mając przy tym większych problemów z przenoszeniem wzrostu cen surowców na ceny finalnych produktów.

Mangata liczy na utrzymanie pozytywnej tendencji w wynikach w kolejnych kwartałach. – Pomimo wyhamowania produkcji i sprzedaży w branży samochodów osobowych wzrost zapotrzebowania na produkty oferowane przez grupę zgłaszają inne branże. W przypadku branży automotive ryzykiem jest brak dostępności mikroprocesorów, który ogranicza możliwości produkcyjne kluczowych producentów samochodów – wskazuje zarząd Mangaty.

W segmencie automatyki przemysłowej i armatury grupa dysponuje solidnym portfelem zamówień na ostatni kwartał 2021 r. W perspektywie dalszej części roku zarząd zakłada utrzymanie popytu rynkowego w tym segmencie na stabilnym poziomie. W segmencie elementów złącznych portfel zamówień wykazuje tendencję rosnącą. Trudności z transportem interkontynentalnym wpływające na wzrost kosztów oraz wydłużenie czasu dostaw spowodowały powrót klientów, którzy wcześniej dokonywali zakupów na rynkach azjatyckich. jim