W poniedziałek na NewConnect zadebiutuje spółka Triggo. Będzie to 27. debiut na tym rynku w 2021 r. (w całym 2020 r. było ich 14). Pod względem liczby debiutów 2021 jest najlepszym rokiem na NewConnect od ośmiu lat. Po debiucie Triggo na NewConnect notowanych będzie 376 firm.
Obroty i wycena pod lupą
Nowych spółek na rynku alternatywnym nie brakuje. Natomiast gorzej wygląda popyt. Zainteresowanie rynkiem NC po wybuchu pandemii w zeszłym roku mocno wzrosło, znajdując odzwierciedlenie w rosnących obrotach. Najwyższe były jesienią 2020 r. Rekord padł w październiku, gdy przekroczyły 2,7 mld zł. Jednak od tego czasu widać było comiesięczny spadek, aż do minimum zanotowanego w lipcu 2020 r. na poziomie zaledwie 0,27 mld zł. W sierpniu obroty były nieznacznie wyższe i wyniosły 0,29 mld zł, a we wrześniu zbliżyły się do 0,4 mld zł – czyli do poziomu sprzed pandemii (zarówno w styczniu 2020 r., jak i w lutym 2020 r. obroty na NC wynosiły ok. 0,4 mld zł).
Październik 2021 r. przyniósł nadzieję na wzrost aktywności inwestorów: wprawdzie rok do roku obroty drastycznie spadły o ponad 80 proc., ale pamiętajmy, że bazą jest rekordowy październik 2020 r. Zanotowane w zeszłym miesiącu obroty na poziomie 0,47 mld zł są najwyższe od kwietnia tego roku. Czas pokaże, czy listopad przyniesie dalszy wzrost zainteresowania rynkiem alternatywnym.
Na razie nie zachęca do tego zachowanie indeksu. Wskaźniki na zagranicznych giełdach biją rekordy, rodzimy WIG od stycznia zyskał 28 proc., natomiast NCIndex w tym okresie stracił niemal jedną piątą. Nie brak opinii, że korekta była nieunikniona, ponieważ zeszłoroczne – w dużej mierze mające charakter spekulacyjny – zwyżki wywindowały indeks do rekordowych poziomów, a stopa zwrotu za 2020 r. wyniosła aż 108,9 proc. Obecnie NCIndex jest o ponad połowę wyżej od średniej z kilku lat poprzedzających pandemię.