Producent gier wycofał się z IPO. Co z STS, czy Murapolem?

Zmienność nastrojów inwestorów giełdowych na świecie sprawia, że w spółkach wybierających się na giełdę do głosu dochodzą nie brane do tej pory pod uwagę scenariusze. Jest pierwsze odwołane IPO.

Dziś wybierający się na tzw. „małą giełdę" -  NewConnect - producent gier komputerowych - Vixa Games - ogłosił, że wycofuje się z publicznej oferty akcji (serii C). Jako powód podał właśnie niekorzystną sytuację na rynku finansowym.

- Przez ostatnie dni odbyliśmy szereg spotkań z inwestorami. Zainteresowanie inwestycją w naszą spółkę było duże, jednak nie na tyle, aby zamknąć ofertę na satysfakcjonującym nas poziomie. Biorąc pod uwagę wypadkową kilku uwarunkowań, zarówno biznesowych, jak i rynkowych, zdecydowaliśmy o wycofaniu trwającej oferty publicznej akcji serii C, jednocześnie rozważamy przeprowadzenie jej w innym terminie. Nie był to czas stracony, zdobyliśmy cenny feedback od potencjalnych akcjonariuszy, weźmiemy pod uwagę ich oczekiwania i sugestie – brzmi wypowiedź Juliusza Mićko, prezesa Vixa Games w informacji prasowej spółki.

W skali całego rynku nie była to znacząca oferta. Firma chciała pozyskać do 3 mln zł.

Trwają natomiast oferty o dużo większej wartości, takie np. jak bukmarcherskiego STS Holding. Dotychczasowi akcjonariusze oferują inwestorom prawie 47 mln akcji (30 proc. wszystkich) po 26 zł za sztukę, co daje około 1,22 mld zł i wycenę całej grupy na ponad 4 mld zł.

- Bez zmian prowadzimy prace nad ofertą publiczną. Mamy w pełni zapełniony kalendarz spotkaniami z polskimi i międzynarodowymi inwestorami – mówi Mateusz Juroszek, prezes STS Holding.

Trwa także publiczna oferta spółki deweloperskiej Murapol (zapisy inwestorów indywidualnych trwają do dziś). Na razie nie uzyskaliśmy od niej komentarza. Także to IPO składa się tylko z istniejących akcji. Przy cenie 40 zł za walor może być warte 570 mln zł, a cała spółka ponad 1,6 mld zł.

Wiadomo, że udział w spotkaniach na temat IPO a złożenie zapisów to dwie różne sprawy i o powodzeniu oferty decydują zwykle  ostatnie godziny budowy księgi zapisów wśród inwestorów instytucjonalnych.

Dobrym przykładem może tu być ubiegłoroczne IPO Canal+ Polska. Zamiast ostatecznej ceny w ofercie operator platformy satelitarnej płatnej telewizji poinformował, że wstrzymuje proces.

Przez ostatnich 30 sesji WIG, główny indeks warszawskiej giełdy, stracił na wartości ponad 9 proc., WIG 20 10,5 proc.

W ostatni piątek indeksy polskiej i zagranicznych giełd tąpnęły z powodu obaw, jakie skutki przyniesie nowy wariant koronawirusa.

Dziś „Financial Times" przygląda się dziś zachowaniu tegorocznych debiutantów. Z danych opublikowanych przez dziennik wynika, że kursy połowy są poniżej cen z publicznych ofert.