W czwartek na GPW pojawi się Grupa Pracuj – lider rekrutacji online w Polsce i na Ukrainie, a prawdopodobnie w piątek STS Holding – największy w kraju bukmacher.
Jednak na zielono?
Grupa Pracuj w listopadowej ofercie publicznej sprzedała ponad 15,3 mln istniejących akcji (22,2 proc. kapitału) po 74 zł za walor, czyli o 8 zł poniżej ogłoszonej wcześniej ceny maksymalnej. Spółka nie poinformowała jeszcze oficjalnie o wynikach oferty, ale z informacji rynkowych wynika, że IPO cieszyło się zainteresowaniem instytucji zagranicznych, a w transzy dla inwestorów indywidualnych redukcja zapisów sięgnęła prawie 88 proc.
Tak duża redukcja w transzy dla drobnych inwestorów zazwyczaj oznacza udany debiut, chociaż – jak zauważa Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku – w tym przypadku skala redukcji wynikała z niewielkiej transzy skierowanej dla inwestorów indywidualnych, dla których przeznaczono zaledwie 2,7 proc. oferowanych akcji. – Zwykle kieruje się do nich około 10 proc. akcji – przypomina Księżopolski, dodając, że również ustalenie ostatecznej ceny akcji Grupy Pracuj poniżej maksimum zwiększa szanse ma wzrost podczas czwartkowego debiutu spółki. Szef działu analiz Haitong Banku zaznacza jednak, że wobec niedawnych przecen na giełdach wywołanych przez pojawienie się nowego wariantu koronawirusa, jest umiarkowanym optymistą; chociaż w obecnych warunkach trudno oczekiwać superdebiutu, to w jego ocenie realny jest wzrost kursu o ok. 10 proc.
Sobiesław Kozłowski, dyrektor Departamentu Analiz i Doradztwa w Noble Securities (był w konsorcjum detalicznym oferującym akcje Grupy Pracuj), zwraca uwagę na pozytywne dla debiutu Grupy Pracuj sygnały w ostatnich dniach – poprawę nastrojów na światowych rynkach finansowych i odbicie indeksu S&P 500, a w Polsce odbicie kursu Allegro. Świadczą one o tym, że św. Mikołaj wyszedł z kwarantanny. Zdaniem Kozłowskiego, sporo teraz zależy od decyzji RPP – większa podwyżka stóp procentowych powinna przełożyć się na umocnienie złotego, co z kolei poprawi nastawienie zagranicznych inwestorów do polskich aktywów. To inwestorzy z zagranicy decydują o kształcie notowań dużych spółek na GPW, a więc poprawa ich sentymentu powinna sprzyjać kursowi Grupy Pracuj.
Wzrost rynku i dywidendy
IPO STS Holdingu obejmowało istniejące akcje należące do rodziny Juroszków. Cena maksymalna akcji została ustalona na 26 zł, ale inwestorzy instytucjonalni w czasie budowy księgi popytu zbili ją o 12 proc., do 23 zł, czyli bliżej dolnej granicy widełek, która wynosiła 22 zł. Sprzedano wszystkie oferowane papiery, czyli 46,9 mln (30 proc. kapitału). Wycena spółki to 3,59 mld zł. Z nieoficjalnych informacji wynika, że redukcja zapisów w transzy małych inwestorów wyniosła ponad 87 proc.