Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Wyjście z giełdy jest najlepszą odpowiedzią na obecne potrzeby zarządzania spółką, czyli zapewnienie jej szybkości i elastyczności w tworzeniu bardziej efektywnej struktury finansowej – stwierdził Marcos Segador, prezes Gi Group Poland, w czwartkowym komunikacie spółki. Jak zaznaczył, pierwszym krokiem w kierunku osiągnięcia tego celu jest złożenie zatwierdzonego w środę przez zarząd wniosku o wycofanie spółki z giełdy w Londynie.
Na razie (do 9 lutego) trwają zapisy w ogłoszonym w grudniu drugim już wezwaniu na akcje spółki, które ogłosiła należąca do włoskiej Gi Group spółka Gi International. Latem 2020 r. została inwestorem strategicznym w Work Service (obecnie Gi Group Poland) i od tego czasu zwiększyła udział w jej akcjonariacie do prawie 75,2 proc. Ogłaszając wezwanie, zapowiedziała, że chce uzyskać 100-proc. kontrolę nad spółką i ściągnąć ją z giełdy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
271 mln zł, 35 zł za sztukę, dostanie za akcje spółki produkującej tkaniny specjalistyczne i odzież ochronną dla służb mundurowych założyciel - Andrzej Tabaczyński. Znakomitą część walorów kupią inwestorzy instytucjonalni.
W rozwoju przeszkadza też nieprzewidywalność regulacji, wysokie ceny energii i presja kosztów. W tej sytuacji duże nadzieje wiązane są z wprowadzaniem na rynek innowacyjnych i wysokomarżowych produktów oraz z aktywnością na rynku fuzji i przejęć.
Podczas piątkowego zgromadzenia będzie głosowana uchwała w sprawie nabycia do 125 tys. walorów po cenie z przedziału 200–400 zł. Papiery mogą m.in. posłużyć do realizacji programu motywacyjnego.
Podczas piątkowego walnego zgromadzenia będzie przeprowadzone głosowanie uchwały dotyczącej nabycia do 125 tys. walorów po cenie z przedziału 200-400 zł. Papiery mogą m.in. posłużyć do realizacji programu motywacyjnego lub zapłaty za inne aktywa.
W ubiegłym roku firmy wsparły sport 1,46 mld zł. To wzrost o 7,9 proc. Jeszcze mocniej zwyżkowała liczba umów o wartości powyżej 1 mln zł. Najwięcej wydatkowały firmy z branży energetyczno-paliwowej. Gros środków poszedł na piłkę nożną.
Wyniki papierniczo-celulozowej grupy będą pod presją trudnego otoczenia rynkowego.