Największą przeceną od 20 miesięcy zakończył się dla kursu akcji GPW ubiegły tydzień. Notowania operatora giełdy w Warszawie spadły o ponad 5 proc., co ostatnio zdarzyło się w listopadzie 2022 r. Przyczyną była przecena, jaka przetoczyła się przez cały parkiet na Książęcej, a za którą stali wielcy inwestorzy zagraniczni.
Kurs akcji GPW spada. Analityk: w fundamentach spółki nic się nie zmieniło
Według jednej z teorii wyprzedaż związana była z rosnącym prawdopodobieństwem reelekcji Donalda Trumpa, który jest sceptyczny wobec amerykańskiego zaangażowania w obronę Ukrainy. Argumentem za tą interpretacją może być fakt, że indeks WIG zaczął odbijać, wraz ze spekulacjami pod wycofanie się podupadającego na zdrowiu Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom, które zdaniem komentatorów zwiększało szanse kandydata Demokratów.
Czytaj więcej
Mamy dobry czas dla rynku kapitałowego i musimy to wykorzystać. Na GPW musimy najpierw poświęcić czas na uporządkowanie projektów niezwiązanych z rynkiem – mówi Tomasz Bardziłowski, prezes GPW.
Niezależnie od motywów globalnych inwestorów spadek ich aktywności nie mógłby nie wpłynąć na przychody GPW i to może przynajmniej częściowo wyjaśniać, dlaczego przecena nie ominęła samego operatora giełdy. Tymczasem jak zauważa Łukasz Jańczak z Erste Securities, fundamentalnie w spółce zmieniło się niewiele.
- GPW ma nowy zarząd, który zapowiedział przegląd prowadzonych projektów – wskazuje analityk, który w maju jedną akcję spółki wyceniał na 38,40 zł, czyli o 18 proc. poniżej obecnego kursu, wydając jednak rekomendację neutralną.