Financial wellness, czyli po polsku komfort finansowy, to bardzo miękkie sformułowanie, ale na to składa się już kilka całkiem twardych umiejętności, jak wiedza na temat zarządzania finansami osobistymi, umiejętność kontroli finansów, realizacji celów finansowych. Jak to się przekłada na ofertę usług?
Dwie główne odsłony financial wellness, które się pojawiły po pandemii, to dobrostan nasz psychiczny i fizyczny. To istotny aspekt dla pracodawców, którzy zawsze dostarczali sporo benefitów związanych ze sportem i zdrowym stylem życia, jak np. pakiety medyczne. Dobrobyt finansowy stał się trzecim elementem tego dobrostanu, który przyszedł do nas z Zachodu. Jedna rzecz to umiejętność zarządzania swoim budżetem domowym, ocenienie, ile mamy przychodów, ile kosztów, jakim mamy komfort życia na tym poziomie zarobków i zarządzania nimi. Drugim istotnym aspektem jest wiedza, jak tymi środkami zarządzać, gdzie lokować nadwyżki, jak czytać stresujące dokumenty z banku, niezbędne do wzięcia kredytu hipotecznego czy pożyczek.
I tutaj wchodzi PZU Cash ze swoimi usługami. Od jakiego czasu świadczycie usługi z zakresu financial wellness?
Zaczęliśmy świadczyć usługi z zakresu financial wellness w 2020 r., niemal równolegle z covidem. Pandemia, paradoksalnie, trochę nam pomogła, ponieważ nasza platforma jest w pełni zdalna, każdy z pracowników ma do niej dostęp, może korzystać ze wszystkich finansowych instrumentów.