Na bankowych kontach na koniec marca 2023 r. gospodarstwa domowe miały zgromadzone środki w walutach obcych, głównie w euro, dolarach czy frankach szwajcarskich, o wartości 147,7 mld zł – wynika z danych przedstawionych przez Narodowy Bank Polski.
W porównaniu z marcem 2022 r. oznacza to wzrost o niemal 16 proc. (ok. 20 mld zł). To wciąż spora dynamika, ale nie tak duża jak jeszcze kilka miesięcy temu, gdy roczny wyrost sięgał ponad 30 proc. (i nawet 37 mld zł w szczytowym momencie).
Złoty wraca do łask
Za to depozyty złotowe gospodarstw zaczęły dynamicznie rosnąć. Na koniec marca br. było ich o 8,6 proc. więcej niż rok wcześniej (wyrost do ok. 993 mld zł). Dla porównania trzeba dodać, że od kwietnia do grudnia minionego roku wartość rachunków złotowych albo spadała (w skali roku), albo rosła rachitycznie o mniej niż 1 proc.
W efekcie udział depozytów walutowych w depozytach gospodarstw domowych ogółem spadł w marcu 2023 r. do 12,9 proc. wobec 13,7 proc. w listopadzie 2022 r.
- Wygląda na to, że kończy się okres „dolaryzacji” oszczędności, czyli dużych zakupów walut obcych w warunkach niepewności i wysokiej inflacji, z czym mieliśmy doczynienie przez większą część ubiegłego roku – zauważa Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Teraz złoty wraca do łask, o czym świadczy znaczący wzrost takich depozytów – dodaje.