Co prawda przez niektórych grupa GPW i jej biznes określane są jako „nudne”, ale wydaje się, że w tym roku o nudzie w przypadku giełdy nie będzie mowy. W stosunkowo niedługim czasie ma zostać opublikowana nowa strategia GPW. Mówiąc krótko: ma się dziać.
Czego się spodziewać?
Jak informują przedstawiciele warszawskiej giełdy, prace nad nową strategią, która ma obowiązywać do 2027 r., są w zasadzie na ostatniej prostej.
– Co prawda data opublikowania nowej strategii nie jest jeszcze znana, ale będziemy się starać, aby nastąpiło to stosunkowo szybko. Są jeszcze pewne szczegóły do dogrania – wskazuje Marek Dietl, prezes GPW. Co prawda podczas konferencji poświęconej wynikom za 2022 r. nie chciał on mówić o konkretnych elementach strategii, jednak zasygnalizował, na co będzie położony w niej nacisk.
– Na pewno chcielibyśmy zgłębiać biznesy, w których już jesteśmy. Mocny nacisk zostanie położony chociażby na obszar związany z danymi. Dowartościowane zostaną również kwestie emitenckie, bo wydaje się, że możemy świadczyć dla emitentów więcej usług.
Naturalną kontynuacją poprzedniej strategii jest to, że będziemy komercjalizować produkty technologiczne, które wytworzyliśmy. Będziemy też delikatnie szukać możliwości dywersyfikacji, chociaż audyt, który poprzedził samo opracowanie strategii, pokazał, że już w poprzedniej strategii weszliśmy w większość obszarów, w których działają już bardziej rozwinięte giełdy. Mocniejszy akcent będzie więc położony na rozwijanie tego, co już mamy, niż wchodzenie w nowe obszary – podkreśla Dietl. Potencjalne nowe obszary być może będą się także wiązały z akwizycjami, których przedstawiciele GPW nie wykluczają.