– Dzięki poprawkom do przyjętej pięć miesięcy temu ustawy o elektromobilności znów mogą ruszyć inwestycje – mówi Rafał Czyżewski, prezes GreenWay Polska.

Wśród ważnych dla branży przepisów wskazuje te, które w sposób jednoznaczny pozwalają na podłączenie stacji zarówno do sieci dystrybutora, jak i tej wewnętrznej, np. w centrum handlowym czy biurowcu. Istotny jest też wprowadzony 12-miesięczny okres przejściowy, który Urząd Dozoru Technicznego będzie miał na odbiór ładowarki (licząc od 22 lutego br.). Nowelizacja przesuwa też do 2023 r. wdrożenie zasady TPA dla słupków, czyli możliwości kupowania prądu do aut od różnych dostawców.

Nie spełniono jednak postulatu dotyczącego zmiany sposobu naliczania opłat z tytułu mocy umownej. W tej chwili operatorzy ładowarek płacą wysokie stawki stałe uzależnione od mocy zamówionej u operatora systemu dystrybucyjnego. – W przypadku stacji o mocy 150 kW to comiesięczny wydatek nawet 2 tys. zł – niezależnie od tego, w jakim stopniu stacja jest użytkowana – wyjaśnia Czyżewski.