Brak w 2019 r. podwyżek rachunków za energię elektryczną dla wszystkich odbiorców będzie możliwy dzięki wprowadzeniu czterech mechanizmów. Wydatki budżetu państwa z tego tytułu sięgną 9,09 mld zł.
Zmiana umów
– Dzisiaj nasze ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych są jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. To nas jednak nie zadowala, chcemy, by te ceny zostały utrzymane na poziomie z pierwszej połowy 2018 r. Ale nasze propozycje to także korzyści dla firm i samorządów – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej debaty w Sejmie.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski dodał, że ceny energii elektrycznej rosną w całej Europie. – To fakt niepodważalny, związany z polityką klimatyczną UE, bo związany z rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2. Celem zmian w prawie jest niedopuszczenie do wzrostu cen energii dla wszystkich grup odbiorców – podkreślił Tchórzewski.
Te zmiany mają polegać na wprowadzeniu czterech mechanizmów. Pierwszym z nich jest obniżenie podatku akcyzowego z 20 zł na 5 zł za 1 megawatogodzinę (MWh) energii elektrycznej. To zmniejszy przychody do budżetu państwa o 1,85 mld zł. Kolejny element to obniżenie uwzględnionej na rachunkach za prąd tzw. opłaty przejściowej dla wszystkich odbiorców (stanowi ona wsparcie dla firm energetycznych z tytułu likwidacji kontraktów długoterminowych) o 95 proc., co kosztować będzie w sumie 2,24 mld zł.