Columbus Energy: Dostawy nie są zagrożone

Lider rynku fotowoltaiki w Polsce zapewnia, że eksplozja w chińskiej fabryce krzemu fotowoltaicznego nie wpłynie na ceny produktów oferowanych przez Columbus Energy. Notowania spółki od początku roku wzrosły o 450 proc. do 78 zł.

Publikacja: 24.08.2020 05:12

Columbus Energy: Dostawy nie są zagrożone

Foto: Adobestock

Z powodu serii eksplozji w zakładzie produkcyjnym wytwórcy polikrystalicznego krzemu GCL-Poly w Chinach, do których doszło w II połowie lipca, część ekspertów z sektora fotowoltaicznego przewiduje wzrost cen u producentów ogniw i modułów fotowoltaicznych. W efekcie pojawiły się obawy, że spodziewane wzrosty cen i utrudnienia w dostawie komponentów przełożą się na klientów końcowych.

– Łańcuch dostaw w branży fotowoltaiki w tym roku jest wyjątkowo trudny w zarządzaniu. W I połowie roku epidemia koronawirusa wymagała bardzo dynamicznego i elastycznego zarządzania łańcuchem dostaw, a aktualna sytuacja w chińskiej fabryce krzemu powoduje mocny niepokój w branży – twierdzi Michał Gondek, dyrektor pionu techniczno-inwestycyjnego w Columbus Energy.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Energetyka
Ceny prądu na przyszły rok spadną? Na dwoje babka wróżyła
Energetyka
Enea Operator chce zwiększyć inwestycje w sieci
Energetyka
Gra o niezależność Energi wchodzi w decydującą fazę
Energetyka
Tauron szykuje transformację w regionach węglowych
Energetyka
Polskie firmy coraz bliżej do budowy atomu
Energetyka
NIK krytykuje rządową administrację za opóźnienia w OZE
Reklama
Reklama