Eksperci wskazują jednak, że „stawianie krzyżyka” na rynku IPO byłoby nadużyciem. – W naszej ocenie szanse na przebudzenie rynku IPO na GPW konsekwentnie rosną za sprawą kilku czynników. To po pierwsze ogólna poprawa nastawienia do rynku akcji i odbicie kluczowych indeksów, które widzimy od października zeszłego roku. Po drugie relatywnie duża aktywność transakcyjna typu SPO czy ABB na już notowanych spółkach, pokazująca gotowość inwestorów do udziału w transakcjach. I po trzecie rosnące zainteresowanie emisją akcji wśród firm, które ponownie, po dłuższej przerwie, zaczynają rozważać IPO jako opcję na pozyskanie kapitału – mówi Arkadiusz Bociąga, dyrektor w departamencie rynków kapitałowych Santander BM. Menedżer dodaje jednak, że jest kilka czynników, które sprawiają, że nie dla wszystkich przeprowadzenie IPO jest w tej chwili możliwe.
– Obserwujemy, że wraz z postępującą konsolidacją wśród krajowych inwestorów instytucjonalnych rosną ich oczekiwania co do minimalnej skali emitentów oraz rośnie rola popytu od zagranicznych inwestorów, dla których skala ma jeszcze większe znaczenie. Drugi czynnik to nadchodzące wybory parlamentarne, które zawsze wprowadzają element niepewności, szczególnie z perspektywy inwestorów międzynarodowych. Podsumowując, jesteśmy optymistami, jeśli chodzi o odrodzenie rynku IPO, aczkolwiek raczej dopiero pod koniec tego roku lub w przyszłym roku i przede wszystkim z udziałem spółek o większej skali lub bardzo szybko rosnących – dodaje Bociąga.
– Kluczowymi czynnikami determinującymi potencjalny sukces oferty publicznej są: atrakcyjność modelu biznesowego emitenta, perspektywy wzrostu biznesu i wyników finansowych, a także poziom wyceny. Dla inwestorów ważna jest nie tylko aktualna sytuacja rynkowa danego podmiotu, istotna może być też wrażliwość jego modelu biznesowego na potencjalne zmiany rynkowe czy koniunkturalne, długoterminowa zdolność do ochrony lub też poprawy rentowności, poziom generowanej gotówki albo plany dotyczące reinwestycji lub dystrybucji zysków. Aktualna koniunktura rynkowa z pewnością ma wpływ na prawdopodobieństwo powodzenia danej oferty, jednak wymienione czynniki wydają się kluczowe dla jej sukcesu – wskazuje z kolei Emil Popławski, analityk BM Pekao.