Oferta publiczna spółki Olymp obejmowała 550 000 akcji serii D, a prywatna – 400 000 serii E. Cena emisyjna walorów obu serii wynosiła 1 zł. We wtorek na otwarciu w pierwszym dniu notowań na NewConnect kurs wzrósł o ponad 49 proc., do 1,5 zł.

Potem przewaga popytu osłabła, ale nadal była widoczna. Po południu za akcję debiutanta trzeba było zapłacić 1,2 zł, co oznaczało 20-proc. zwyżkę względem kursu odniesienia. Widać było stosunkowo wysoki – jak na NewConnect – obrót akcjami debiutanta.

– Debiut na NewConnect planowaliśmy już od dawna. Uważamy, że jest to idealny moment na ten krok ze względu na dobrą kondycję spółki, ale też ogólną sytuację na rynku fitness, który odradza się po okresie pandemii – komentowała Sylwia Czepiżak, prezes spółki. Deklarowała, że 2023 r. będzie okresem dalszego rozwoju Olympu w Polsce i na rynkach zagranicznych. Firma zapowiada zintensyfikowanie sprzedaży dotychczasowych produktów i usług, a także dywersyfikację oferty i wprowadzanie nowych rozwiązań.

W lipcu 2020 r. Olymp pozyskał od inwestorów ponad 1 mln zł w ramach przeprowadzonej kampanii na platformie CrowdConnect.pl. Spółka koncentruje się na produkcji oraz dystrybucji sprzętu fitness. Ma dwie linie produktów własnych. Rok 2020 i 2021 zakończyła stratą na poziomie netto. W dużej mierze był to efekt istotnego ograniczenia popytu na sprzęt fitness, wynikającego z trwającej pandemii Covid-19. Z dokumentu informacyjnego wynika, że ostatni raportowany okres, czyli trzeci kwartał 2022 r., spółka zakończyła zyskiem. Zdaniem zarządu na rynku widać już normalizację po okresie zawirowań, co z kolei daje perspektywy poprawy wyników finansowych.

Olymp jest 362. spółką notowaną na NewConnect oraz pierwszym debiutantem na tym rynku w 2023 r.