Właśnie podpisał list intencyjny z japońskim partnerem dotyczący marketingu i dystrybucji wśród japońskich koncernów swoich mikrosfer (drobiny powstające w wyniku spalania węgla w elektrowniach).
Spółka nie ujawnia nazwy partnera. Informuje jedynie, że jest on notowany na giełdzie w Tokio i obsługuje klientów z branży metalurgicznej, budowlanej oraz farb i powłok. Eko Export szacuje, że współpraca ta daje potencjał zwiększenia biznesu spółki nawet o 2,5 tys. ton mikrosfer rocznie, a więc o około 50 proc. więcej niż w latach poprzednich. Chodzi głównie o wysokomarżowe produkty wykonywane na indywidualne zamówienie. Jak wyjaśnia Zbigniew Bokun, założyciel i dyrektor ds. rozwoju Eko Exportu, wejście do Japonii jest odpowiedzią na niepewność dostaw mikrosfer dla lokalnego przemysłu ze źródeł chińskich i indyjskich.
W ostatnich tygodniach śląska spółka informowała o podpisaniu trzech umów na dostawy mikrosfery na 2018 r. o łącznej wartości 24,9 mln zł. To więcej, niż spółka wypracowała w całym 2016 r.
– Prowadzimy rozmowy z kolejnymi kontrahentami, którzy są zainteresowani rozpoczęciem dostaw naszych produktów w drugiej połowie przyszłego roku. Spodziewamy się, że w następnych miesiącach podpiszemy kolejne ciekawe kontrakty – zapowiada Bokun.
Spółka planuje pozyskać 3 mln zł z emisji rocznych obligacji na finansowanie kapitału obrotowego oraz zakupu surowca.