Tani gaz pomoże polskiej chemii

Jak spółki chemiczne poradzą sobie w nadchodzącym roku? Analitycy tym razem są zgodni i wśród giełdowych firm z tej branży typują jednego faworyta.

Publikacja: 23.12.2019 14:23

Foto: GG Parkiet

O rentowności firm chemicznych w nadchodzących miesiącach decydować będzie przede wszystkim sytuacja na rynku surowców. Jak szacuje DM BDM, w mijającym 2019 r. mieliśmy do czynienia z około 20-proc. wzrostem cen ropy naftowej, ale jednocześnie ceny gazu w Europie spadły o około 40 proc. w porównaniu z rokiem 2018, co wpłynęło m.in. na rekordowe wyniki Grupy Azoty.

– Oczekujemy, że w 2020 r. ceny ropy powinny być pod presją. W przypadku gazu na rynku dalej jest zauważalna nadwyżka LNG (skroplony gaz ziemny), ale jesteśmy w sezonie zimowym, w przededniu potencjalnego kryzysu gazowego na Ukrainie, i niewykluczone są duże wahania w krótkim terminie – wyjaśnia Krystian Brymora, analityk DM BDM.

Ekspertom DM BOŚ coraz mniej prawdopodobne wydaje się wyraźne odbicie cen gazu w Europie. Sytuację mogłaby zmienić mroźna zima, która zwiększyłaby zapotrzebowanie na gaz do produkcji ciepła. Jednak nawet w takim wypadku zdaniem DM BOŚ ewentualny wzrost cen gazu byłby tylko krótkoterminowy, zważywszy na wysokie zapasy tego surowca na rynku europejskim.

Oczy branży zwrócone są też na rynek uprawnień do emisji dwutlenku węgla, którymi obciążony jest przemysł chemiczny. Rok 2020 będzie przełomowy, bo poznamy przydział darmowych uprawnień na kolejny okres rozliczeniowy, czyli po 2020 r. – To będzie istotny czynnik decydujący o rentowności przemysłu chemicznego w Europie. Szacuje się, że o ile ostatnio spółki dostały za darmo około 60–70 proc. potrzebnych im uprawnień, o tyle po 2020 r. pula ta spadnie do 30 proc. Każdy lepszy wynik byłby pozytywnym zaskoczeniem – podkreśla Brymora.

Jeden faworyt

Pytani przez nas analitycy są zgodni, że spółką chemiczną, która ma największe szanse poprawić wyniki finansowe w 2020 r., jest Ciech. – Będzie to możliwe dzięki niskiej bazie wyników, tanim surowcom i spodziewanym niewielkim podwyżkom cen sody kalcynowanej – argumentuje Brymora.

Producent sody w ostatnich miesiącach korzystał z dobrej sytuacji rynkowej. W samym III kwartale dział sodowy zanotował prawie 34-proc. wzrost wyniku EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja), oczyszczonego ze zdarzeń jednorazowych, w porównaniu z tym samym okresem 2018 r. I to pomimo zmniejszenia produkcji, a następnie zatrzymania fabryki w Rumunii. Obecnie w fabrykach grupy kontynuowane są prace związane ze wzrostem efektywności produkcji i zwiększeniem wydajności energetycznej. Kluczowe dla wyników Ciechu będą jednak przede wszystkim ceny sody, które uda się wynegocjować spółce na 2020 r.

– Producenci sody kontrakty handlowe na cały kolejny rok dopinają najczęściej w grudniu. Rynek liczy na podwyżki, a ja zakładam, że podwyżka ta sięgnie około 3 proc. Dzięki temu Ciech powinien odnotować poprawę wyników w produkcji sody – twierdzi Michał Kozak, analityk Trigona DM. Pozytywnie odczytuje on ponadto informacje płynące ze spółki o podtrzymaniu celu finansowego dla wyniku EBITDA na 2021 r. na poziomie co najmniej 900 mln zł. – Być może więc Ciech zaskoczy rynek w zbliżającym się roku na przykład większą od oczekiwań poprawą efektywności – sugeruje Kozak. Dodaje, że spółka ma do realizacji kolejne inwestycje, m.in. w odtworzenie mocy w energetyce, co także powinno później przełożyć się na większą efektywność.

Zarząd Ciechu przekonuje, że w usprawnieniu procesów operacyjnych pomoże reorganizacja grupy. W jej efekcie Ciech stanie się spółką holdingową, odpowiedzialną m.in. za tworzenie strategii dla całej grupy. Natomiast każdy z siedmiu biznesów Ciechu ma działać jako odrębna spółka zależna.

Gasnąca gwiazda

Z mniejszym optymizmem część analityków wypowiada się o Grupie Azoty. Chemiczna grupa miała bardzo dobre minione kwartały, głównie dzięki niskim cenom gazu, głównego surowca do produkcji nawozów. – Natomiast widać już obecnie tendencję dostosowywania się cen nawozów do taniego surowca, przez co Azoty tracą marże. To negatywnie odbije się na wynikach chemicznej grupy w 2020 r. Zyski Azotów będą więc zapewne gorsze niż w mijającym roku, ale trzeba zaznaczyć, że wciąż będą to moim zdaniem solidne wyniki – twierdzi Kozak.

Po trzech kwartałach 2019 r. nawozowa grupa wypracowała 455,9 mln zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej zarobiła na czysto niespełna 7,7 mln zł.

Również w ocenie Krystiana Brymory z powodu niskich cen gazu Azotom trudno będzie wprowadzić podwyżki cen nawozów. – Poprawa wyników w Azotach będzie tym trudniejsza, że w mijającym 2019 r. spodziewam się w tej spółce rekordowych wyników – dodaje analityk DM BDM. – Warto przy tym zaznaczyć, że inwestorzy wyceniają obecnie spółkę przez pryzmat nie tylko sytuacji na rynku nawozów, ale też planowanej dużej inwestycji w Policach, którą rynek odczytuje negatywnie – dodaje.

W Policach Azoty chcą zbudować kompleks chemiczny z instalacją do produkcji polipropylenu (powszechnie stosowanego tworzywa sztucznego) za 1,5 mld euro (około 6,4 mld zł). Na podstawie wstępnego porozumienia do projektu zdecydowała się przyłączyć paliwowa grupa Lotos, która może wyłożyć na ten cel 500 mln zł.

– Rosnący poziom nakładów inwestycyjnych jest kolejnym ryzykiem dla spółki – podkreśla Michał Kozak. W jego ocenie realizacja tej inwestycji istotnie wpłynie na pogorszenie się wskaźników finansowych Azotów, co już negatywnie przełożyło się na notowania tej spółki.

Eksperci Ipopemy Securities zakładają, że ze względu na liczne kapitałochłonne inwestycje Azoty nie będą miały możliwości wypłaty dywidendy przed rokiem 2022. Nie widzą też szans na pobicie tegorocznych wyników finansowych w 2020 r. – A także na poprawę wyników w kolejnych latach, szczególnie biorąc pod uwagę wejście na rynek Anwilu z nowymi mocami produkcyjnymi w 2022 r. – pisze w swojej najnowszej analizie Piotr Jusiński, analityk Ipopemy Securities.

Uruchomienie przez Anwil z grupy Orlen w połowie 2022 r. trzeciej instalacji nawozowej zwiększy jego zdolności produkcyjne z 966 tys. ton do 1 461 tys. ton rocznie i poszerzy ofertę produktów. Inwestycja pochłonie 1,3 mld zł i będzie ogromną konkurencją dla tarnowskiej grupy.

Przełomu nie widać też w pozostałych biznesach Azotów. – Zakładamy, że wyniki w segmentach chemii i tworzyw sztucznych znajdą się pod presją, biorąc pod uwagę pogarszające się perspektywy makroekonomiczne w Europie Zachodniej, spowolnienie w przemyśle motoryzacyjnym i budowlanym oraz wojnę celną pomiędzy USA a Chinami – pisze Jusiński.

Tymczasem pozytywnie nastawiony do walorów Azotów jest Łukasz Prokopiuk z DM BOŚ, który spodziewa się utrzymania niskich cen gazu i korzystnych cen nawozów.

Rok pełen wyzwań

Wymagający rok ma przed sobą PCC Rokita. Jak przekonują eksperci DM BDM, oczekiwane rychłe odbicie cen jednego z kluczowych produktów spółki – sody kaustycznej – przesuwa się w czasie i podwyżek raczej nie zobaczymy w 2020 r. Analitycy spodziewają się natomiast dwucyfrowego wzrostu kosztów energii elektrycznej, która stanowi ponad 10 proc. ogólnych kosztów działalności tej spółki.

Z problemami boryka się też Polwax. Spółka rozpoczęła inwestycję w budowę instalacji do produkcji specjalistycznych parafin, która miała istotnie poprawić rentowność spółki. Jednak konflikt z generalnym wykonawcą, Orlenem Projekt, pogrzebał całe przedsięwzięcie. Kilka dni temu władze Polwaksu podjęły decyzję o niekontynuowaniu realizacji tej inwestycji, której koszty po ewentualnym ponownym wejściu Orlenu na plac budowy miałyby wzrosnąć ze 160 mln do nawet 213,5 mln zł. Jednocześnie rada nadzorcza zobowiązała zarząd spółki do przygotowania nowej strategii i przedstawienia jej do akceptacji do końca stycznia.

Chemia
Piąta instalacja kwasu azotowego w Puławach
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Chemia
Azoty uruchomiły w Puławach piątą instalację kwasu azotowego
Chemia
Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka. Za droga i nierentowna
Chemia
Polska i europejska branża chemiczna mają problemów bez liku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Chemia
Azoty integrują się wokół konkretnych biznesów
Chemia
PCC Rokita liczy na poprawę koniunktury gospodarczej